GR Yaris na sterydach. Toyota prezentuje jeszcze ostrzejszą wersję swojego hitu

Toyota GR Yaris to jeden z najostrzejszych hatchbacków ostatnich lat. Klienci niemal zabijają się o ten model. Niebawem dostaną szansę nabycia kolejnych egzemplarzy w jeszcze bardziej spektakularnym wydaniu. Niestety - tylko w Japonii.

GRMN Yaris doczeka się 500 sztuk
GRMN Yaris doczeka się 500 sztuk
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Toyota
Aleksander Ruciński

14.01.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

GR Yaris to nie tylko jeden z najbardziej emocjonujących modeli w historii Toyoty, ale i sprzedażowy hit, w przypadku którego popyt zdecydowanie przewyższa podaż. Nic więc dziwnego, że Japończycy już kilkukrotnie zwiększali planowane wolumeny produkcyjne. Niebawem na rynek trafi kolejne 500 aut w jeszcze ostrzejszym wydaniu GRMN. Niestety będą dostępne wyłącznie na rodzimym rynku.

GRMN Yaris to propozycja dla tych, którzy pragną maksymalnie sportowych wrażeń. Auto wyróżnia się wieloma technicznymi poprawkami. Począwszy od krótszych przełożeń manualnej 6-stopniowej skrzyni, większą liczbę spawów wpływającą na sztywność nadwozia, a skończywszy na dwuosobowej konfiguracji wnętrza z fotelami Recaro.

Na tym jednak nie koniec. 1,6-litrowy silnik z doładowaniem generuje teraz 390 Nm zamiast dotychczasowych 360 Nm. Za przeniesienie całości na cztery koła odpowiadają mechaniczne dyferencjały o ograniczonym uślizgu.

Klatka i Recaro to dodatki wyróżniające tę wersję
Klatka i Recaro to dodatki wyróżniające tę wersję© mat. prasowe / Toyota

Jakby tego było mało, chętni mogą wybrać dodatkowy pakiet torowy, w skład którego wchodzą lekkie felgi BBS w rozmiarze 18 cali, wydajniejsze hamulce, zawieszenie Bilstein z regulacją, tylne skrzydło z włókna węglowego i pakiet aerodynamiczny. Wszystko to pozwala zaoszczędzić 20 kg względem standardowego GR Yarisa.

Jest też pakiet rajdowy z innymi amortyzatorami i stabilizatorami, częściową klatką bezpieczeństwa i dodatkowymi osłonami podwozia. W tym przypadku spadek masy wynosi aż 30 kg.

Niestety chętni na tego małego potwora muszą się pospieszyć. Powstanie bowiem tylko 500 egzemplarzy. Wszystkie na rynek japoński. Ceny startują tam od 7 317 000 jenów, co stanowi równowartość około 210 tys. zł.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/20]
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (7)