Gdzie ten kryzys? Bentley pobił roczny rekord zysków w zaledwie sześć miesięcy
Brak półprzewodników, wojna, przerwy w produkcji i inflacja mocno rzutują na branżę motoryzacyjną. Wielu producentów notuje rekordowe spadki. Są jednak wyjątki, jak luksusowy Bentley, który dokonał niemal niemożliwego.
29.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marki luksusowe od dawna płyną na wznoszącej fali, notując imponujące rekordy zysków i sprzedaży. Wśród producentów, którzy mimo kryzysu nie mogą narzekać na swój los, jest również Bentley. Wynik, z jakim brytyjska marka zakończyła pierwsze półrocze, robi wrażenie. A wszystko to w naprawdę niełatwych czasach.
Zobacz także
W okresie od 1 stycznia do 31 czerwca 2022 roku Bentley wykazał zysk w wysokości 398 mln euro. To więcej niż 389 mln euro osiągnięte w całym 2021 roku, dotychczas uznawanym za najlepszy pod względem przychodów.
"Prawie zamykaliśmy fabryki, trzykrotnie, z powodu możliwych braków podzespołów pochodzących z Ukrainy i braku półprzewodników." - powiedział rzecznik marki w rozmowie z magazynem Autocar. Podkreślił jednak, że firma mogła liczyć na priorytetowe traktowanie w grupie Volkswagena, dzięki czemu dziś produkuje w najwyższym tempie w historii.
W pierwszej połowie 2022 roku Bentley sprzedał łącznie 7398 samochodów, z czego aż 2068 trafiło do Stanów Zjednoczonych, będących największym rynkiem zbytu marki. Najbardziej dochodowym modelem Bentleya jest oczywiście SUV Bentayga, który stanowi 40 proc. sprzedaży. Na drugiej lokacie plasuje się Continental GT, a na trzeciej Flying Spur.