Ford C‑MAX 1,6 TDCI Titanium - dla Ciebie, dla rodziny [test autokult.pl]
W życiu każdego mężczyzny (no może prawie każdego) przychodzi taki moment, że marzenia o sportowym, dwuosobowym roadsterze trzeba porzucić na rzecz samochodu, który oprócz kierowcy komfortowo przewiezie nie tylko drugiego pasażera, ale także pomieści dziecięcy fotelik, wózek a nawet psa. Oferta wszelkiej maści crossoverów oraz minivanów jest na tyle duża, że wybór tego jedynego, upragnionego auta, który spełni wyżej wymienione wymagania głowy rodziny wcale nie jest taki oczywisty. Sprawdźmy zatem jak w roli samochodu zarówno dla Ciebie, jak i dla rodziny sprawdzi się Ford C-MAX.
24.08.2011 | aktual.: 28.03.2023 15:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W życiu każdego mężczyzny (no może prawie każdego) przychodzi taki moment, że marzenia o sportowym, dwuosobowym roadsterze trzeba porzucić na rzecz samochodu, który oprócz kierowcy komfortowo przewiezie nie tylko drugiego pasażera, ale także pomieści dziecięcy fotelik, wózek a nawet psa. Oferta wszelkiej maści crossoverów oraz minivanów jest na tyle duża, że wybór tego jedynego, upragnionego auta, który spełni wyżej wymienione wymagania głowy rodziny wcale nie jest taki oczywisty. Sprawdźmy zatem jak w roli samochodu zarówno dla Ciebie, jak i dla rodziny sprawdzi się Ford C-MAX.
.Jeszcze na dobre nie oswoiłem się z tym autem, a już stanąłem przed pierwszym dylematem. Do jakiego segmentu zaliczyć nowego C-MAX-a? Crossover, MPV, a może nieco podwyższony hatchback? Tak naprawdę mały rodzinny Ford mógłby zostać zakwalifikowany do każdej z tych grup jednak najbliżej mu chyba do minivanów. Tak czy owak nadwozie tego auta projektowane zgodnie z ideą Kinetic Design prezentuje się bardzo zgrabnie i chciałoby się rzec powabnie. Przód oraz profil auta przypominają nieco napompowaną i podwyższoną najnowszą generację Forda Focusa.
Również we wnętrzu odnajdziemy całe mnóstwo odniesień do nieco mniejszego hatchbacka spod znaku Forda. Konsola środkowa, panel klimatyzacji czy zegary zostały niemalże żywcem przejęte z popularnego kompaktu co w tym przypadku zdecydowanie należy uznać za zaletę. Całość kokpitu oraz jego design prezentuje się dość futurystycznie i bardzo nowocześnie.
Do funkcjonalności oraz obsługi wszelakich systemów pokładowych nie mam większych zastrzeżeń jednak polakierowana na czarno środkowa część konsoli na której znalazły się m. in. guziki do sterowania systemem audio oraz duże nawigacyjne pokrętło mocno odbija promienie słoneczne. W momencie publikacji tego tekstu w polskich kinach wyświetlany jest animowany film pt. ”Smerfy”. Jak to się ma do C-MAX-a? Oprócz tego, że całą rodziną można pojechać do kina to podświetlenie deski rozdzielczej oraz wskazówki prędkościomierza i obrotomierza mają właśnie taki smerfowy, niebieski kolor, który nadaje całej kabinie nieco kolorytu i co ważne nie męczy oczu nawet podczas jazdy po zmroku.
Przejdźmy teraz do tej części auta która zdecydowanie skierowana jest dla rodziny. Przednie, podgrzewane siedzenia są bardzo wygodne i zapewniają duży komfort podróżowania nawet na długich trasach. Zdecydowanie ciekawszym rozwiązaniem jest tylna kanapa, a raczej jej trzy oddzielnie składane fotele. Dwie dorosłe osoby znajdą wystarczającą ilość miejsca na nogi, a dzięki podwyższonemu nadwoziu nawet teściowa w fikuśnym kapeluszu nie będzie zmuszona do zdjęcia nakrycia głowy.
Nie tylko wariant czteroosobowy wchodzi w grę w przypadku tego Forda. Wybierając się w dłuższa wakacyjną podróż możemy złożyć dwa z trzech tylnych foteli, zapakować do bagażnika solidną porcję bagaży, a na jednym pozostawionym siedzisku znajdzie się miejsce dla pociechy.
Jeśli rodzina liczy dwójkę szkrabów C-MAX również doskonale sprawdzi się świetnie w roli samochodu rodzinnego, a do dyspozycji dorosłych członków załogi będzie bagażnik o pojemności 432 litrów. Dodatkowym atutem przestrzeni ładunkowej jest stosunkowo niski próg załadunku oraz bardzo regularne kształty.
W nowym C-MAX-ie można złożyć również wszystkie tylne siedzenia dzięki czemu przestrzeń bagażowa wzrośnie do imponujących 1723 litrów. W sam raz aby przewieźć dopiero co zakupione łóżeczko dziecięce.
Gdy już wyładujemy owe łóżeczko, a partnerkę zostawimy w domu możemy sprawdzić co drzemie pod maską. Testowy egzemplarz napędzany jest przez wysokoprężny silnik 1,6 TDCI o mocy 115 KM oraz 270 Nm momentu obrotowego. Fakt, nie są do wartości budzące respekt jednak do sprawnego poruszania się tym autem taka jednostka wystarczy. Dla osób ceniących ponad wszystko przyzwoite osiągi Ford przygotował większego i mocniejszego Diesla 2,0 TDCI o mocy 140 KM lub doładowaną benzynę 1,6 legitymującą się mocą 182 KM.
Zasilany olejem napędowym silnik, który dzielnie radził sobie z naszym egzemplarzem wykazywał umiarkowany apetyt na paliwo. Co prawda średnie zużycie deklarowane przez producenta wynoszące 4,6 litra na 100 km, przynajmniej dla mnie, było wartością nieosiągalną natomiast bez większych wyrzeczeń poruszając się zarówno w miejskich korkach, jak i w trasie poza miastem auto zadowoliło się średnio 6,8 l tego coraz droższego paliwa.
Jak wiadomo sam silnik to nie wszystko, a na przyjemność prowadzenia mają wpływ takie rzeczy jak skrzynia biegów, zawieszenie czy też układ kierowniczy. 6-biegowa manualna przekładnia pracuje pewnie, płynnie i zarazem bardzo gładko. Pokuszę się nawet o stwierdzenie że jest to jedna z lepiej pracujących manualnych skrzyń biegów w swojej klasie. Zawieszenie ewidentnie zostało ukierunkowane na komfort i bardzo dobrze radzi sobie z wszelkiego rodzaju niedoskonałościami nawierzchni.
Bardzo dobrze dobrana i wyważona siła wspomagania układu kierowniczego oraz szeroko pojęte prowadzenie również są mocną stroną C-MAX-a. Ten fakt jednak w ogóle mnie nie dziwi ponieważ Ford od dość dawna słynie z jednych z najlepszych w swojej klasie właściwości jezdnych. Nawet wysoko umieszczony środek ciężkości nie daje się bardzo we znaki podczas szybszego pokonywania łuków, a auto wyjeżdża przodem z zakrętu dopiero wtedy gdy mocno przesadzimy z prędkością.
Widoczność niemalże we wszystkie strony za sprawą dobrego przeszklenia kabiny jest bardzo dobra. Wyjątek stanowi tylko widok do tyłu. Stosunkowo niewielka oraz wysoko umieszczona tylna szyba oraz brak czujników parkowania skutecznie utrudniają manewry na wstecznym biegu, a gdy wydaje się nam że stoimy bardzo blisko przed innym pojazdem bądź ścianą po wyjściu z samochodu okazuje się że mamy jeszcze dobry metr zapasu.
Dla młodych i nie tylko młodych rodzin ważną rzeczą jest budżet. Czy aby stać się posiadaczem Forda C-MAX nie trzeba wydawać fortuny? Najtańsza, podstawowa wersja Ambiente ze 105-konnym silnikiem benzynowym kosztuje 66 350 zł. Taki sam jak nasz wszystkomający egzemplarz to wydatek nieco ponad 90 000 zł. Taka cena stawia minivana Forda pomiędzy tańszym Oplem Merivą, a nieco droższym VW Touranem.
Po kliku dniach spędzonych za kierownicą oraz na tylnych siedzeniach tego auta stwierdzam że nowy Ford C-MAX jest bardzo udaną i praktyczną konstrukcją która może przypaść do gustu zarówno rodzinom z dziećmi, singlom jak i zakochanym parom. Porządne właściwości jezdne, wiele możliwości aranżacji i zagospodarowania wnętrza sprawiają że ten Ford sprawdzi się doskonale w roli samochodu zarówno dla Ciebie jak i dla rodziny.
- właściwości jezdne
- przestronne wnętrze
- trzy niezależne tylne fotele
- ciekawy i niebanalny design kokpitu
- obsługa systemu multimedialnego wymaga przyzwyczajenia
- mocno odbijająca światło, polakierowana na czarno konsola środkowa
- brak czujników parkowania
Testowany egzemplarz: Ford C-MAX 1,6 TDCI Titanium
Silnik i napęd:
• Typ: R4 Turbo
• Rodzaj paliwa: olej napędowy
• Ustawienie: z przodu, poprzecznie
• Rozrząd: DOHC 16V
• Objętość skokowa [cm[sup]3[/sup]]: 1560 cm[sup]3[/sup]
• Moc maksymalna [KM]: 115 przy 3600 obr./min
• Moment maksymalny [Nm]: 270 przy 1750 - 2500 obr./min
• Objętościowy wskaźnik mocy: 74 KM/l
• Skrzynia biegów: 6-biegowa, manualna
• Typ napędu: przedni (FWD)
• Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane,
• Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane
• Zawieszenie przednie: kolumny McPhersona
• Zawieszenie tylne: wielowachaczowe
• Układ kierowniczy: zębatkowy, wspomagany
• Koła i ogumienie przednie: 17'' 215/40 R17
• Koła i ogumienie tylne: 17'' 215/40 R17
Masy i wymiary:
• Typ nadwozia: Minivan
• Liczba drzwi: 5
• Masa własna [kg]: 1315
• Stosunek masy do mocy [kg/KM]: 11,4
• Długość [mm]: 4380
• Szerokość [mm]: 1828
• Wysokość [mm]: 1626
• Rozstaw osi [mm]: 2648
• Rozstaw kół przód/tył [mm]: 1544/ 1554
• Test zderzeniowy EuroNCAP: 5 Gwiazdek
Osiągi:
• Przyspieszenie 0-100 km/h [s]: 11,3
• Prędkość maksymalna [km/h]: 184
• Pojemność zbiornika paliwa: 53 l
• Emisja CO2 [g/km]: 119 g/km
• Pojemność bagażnika: 432 l
• Zużycie paliwa (średnie w teście) [l/100 km]: 6,8l/100 km
Cena: od 66 350 zł
Zdjęcia: Paweł Kaczor, Jakub Adamczyk
*[block position="inside"]7434[/block]