Fisker Karma przyczyną pożaru!
Na początku tego roku Fisker ogłosił akcję serwisową, w ramach której zmienił część baterii w Karmach, ponieważ wadliwe mogły być przyczyną pożarów. Jak się okazało, to jeszcze nie wszystko. Jeden z niewielu wyprodukowanych do tej pory hybrydowych sedanów faktycznie spowodował pożar.
10.05.2012 | aktual.: 12.10.2022 13:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na początku tego roku Fisker ogłosił akcję serwisową, w ramach której zmienił część baterii w Karmach, ponieważ wadliwe mogły być przyczyną pożarów. Jak się okazało, to jeszcze nie wszystko. Jeden z niewielu wyprodukowanych do tej pory hybrydowych sedanów faktycznie spowodował pożar.
Pisaliśmy już wielokrotnie na temat pożarów samochodów, warto wspomnieć chociażby słynną już sprawę płonących Ferrari 458 Italia. Jednak w większości przypadków dochodzi jedynie do częściowego lub całkowitego zniszczenia samego samochodu. W tym przypadku pożar wybuchł w garażu przy domu, w którym przebywali ludzie.
Właściciel mieszkający w Houston kupił auto w kwietniu, można więc powiedzieć, że było prawie nowe. Kiedy po przejażdżce wjechał nim do garażu, poczuł dziwny zapach palącej się gumy. Niecałe trzy minuty później auto stanęło w płomieniach. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ogień uszkodził jednak garaż i stojącego w nim SUV-a Mercedesa oraz sportową Acurę NSX.
Śledczy zajmujący się tą sprawą jednoznacznie stwierdził, że auto nie było podłączone do źródła zasilania i zapłon nastąpił samoczynnie. Na razie nie wiadomo jeszcze, która część auta była przyczyną pożaru. Winą zostanie jednak obarczony producent, czyli Fisker.
Fisker Karma to jeden z najciekawszych pod względem technicznym, najpiękniejszych i najbardziej przyjaznych środowisku pojazdów, jednak jego wizerunek (i całej marki) mocno ucierpi przez to zdarzenie.
Źródło: Carscoop