Fabryka Opla w Tychach dostała nowe zadanie. Będzie produkować 3‑cylindrowe motory PSA
Grupa PSA, czyli obecny właściciel Opla, zainwestowała 250 mln euro w tyską fabrykę silników. Moce produkcyjne wzrosły, a powstawać tam teraz będzie 3-cylindrowy motor Turbo PureTech. Na otwarcie nowej linii montażowej przyjechał sam Carlos Tavares.
18.01.2019 | aktual.: 28.03.2023 12:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fabryka w Gliwicach to nie jedyny zakład Opla na Śląsku. Drugi znajduje się w Tychach i zajmuje się produkcją silników. Początkowo należał do Isuzu, a następnie został sprzedany General Motors. W 2002 roku koncert wykupili 60 proc. udziałów w fabryce, zaś 11 lat później Amerykanie weszli w posiadanie pozostałych 40 proc. Obecnie zakład należy do PSA, które w 2016 roku przejęło Opla.
Zmiana właściciela oznacza roszady na liniach produkcyjnych. Od 17 stycznia 2019 roku w zakładzie w Tychach powstaje 3-cylindrowy silnik benzynowy 1,2 Turbo PureTech. Motor został czterokrotnie wyróżniony tytułem "Engine of the Year". Docelowo benzynowe silniki EB mają powstawać w aż 6 krajach: Francji, Chinach, Maroku, Indiach, na Węgrzech oraz oczywiście w Polsce. Na ten moment wyprodukowano już 3,8 mln tych jednostek.
Fabryka w Tychach została zmodernizowana. Grupa PSA zainwestowała w nią 250 mln euro, wprowadziła też swoje procesy i standardy jakości. Pojawiły się nowe systemy informatyczne, technologie i specjalne wyposażenie. Na uroczyste otwarte nowej linii montażowej przybyli m.in. Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii oraz Carlos Tavares, prezes zarządu Groupe PSA.
– Chciałbym podkreślić, że załoga z Tychów udowodniła, że ma zdolność zwiększenia wydajności, co skłoniło nas do zainwestowania w modernizację zakładu i powierzenia mu produkcji naszego najnowocześniejszego silnika – powiedział Tavares. – Zakład w Tychach ma teraz przed sobą zrównoważoną przyszłość i w znacznym stopniu przyczyni się do wzrostu produkcji w Groupe PSA. Obiekt przeorganizowano na potrzeby produkcji silników do pojazdów 5 naszych marek i zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania klientów na ten wielokrotnie nagradzany silnik – dodał.
Motor 1,2 Turbo PureTech trafia do takich modeli jak Citroën C3 Aircross, Opel Grandland X czy nowy Peugeot 508, a także DS7 Crossback. Biorąc pod uwagę, że PSA poważnie rozważa zakończenie rozwoju swoich jednostek wysokoprężnych, przed fabryką w Tychach czeka nie lada wyzwanie. Gotowość do działania potwierdził Arkadiusz Suligach, dyrektor zakładu w Tychach.
– Cała załoga jest gotowa stawić czoła nowym wyzwaniom, jakie przed nami stoją. Zakład przeszedł gruntowną modernizację przy odpowiednim poziomie inwestycji, aby zapewnić najwyższy poziom efektywności wśród najnowocześniejszych zakładów fabryk silników w Europie – powiedział Suligach.
Szacuje się, że rocznie z tyskiej fabryki będzie mogło wyjeżdżać nawet 460 tys. silników benzynowych.