Europa odwraca się od diesli. Zyskują hybrydy

Tak niskiego udziału aut z silnikiem Diesla wśród nowo rejestrowanych samochodów nie było od 2001 r. Klienci ze Starego Kontynentu w 2018 r. chętniej wybierali pojazdy benzynowe i te o napędzie ekologicznym. Wśród tych ostatnich królują hybrydy.

Coraz więcej Europejczyków jest gotowych zapłacić więcej w imię czystszego powietrza
Coraz więcej Europejczyków jest gotowych zapłacić więcej w imię czystszego powietrza
Źródło zdjęć: © East News/Piotr Kamionka/REPORTER
Tomasz Budzik

06.02.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Hybrydy zamiast diesli

W 2018 r. w krajach Unii Europejskiej zarejestrowano 15,6 mln nowych samochodów. To najlepszy wynik od 2007 r. Na rynku widać jednak poważną zmianę. Informacje na temat szkodliwości emisji tlenków azotu i ograniczenia dla diesli, które narzuciły niektóre niemieckie miasta, a inne planują wprowadzić, przyniosły skutek. Jak informuje JATO Dynamics, udział diesli spadł do 36 proc. z poziomy 44 proc. udziału rynkowego w 2017 r. Takiej sytuacji nie było od 2001 r. W porównaniu ze szczytem popularności diesli w 2011 udział aut wysokoprężnych spadł o 19 proc.

Jednocześnie Europejczycy ustanowili rekord w zakupie aut z szeroko pojętym napędem alternatywnym. Dynamika tej gałęzi rynku jest imponująca. W 2018 r. w sprzedano 944,8 tys. takich aut, co względem 2017 r. stanowi wzrost o 27 proc.

Wśród aut bardziej przyjaznych zdrowiu ludzi i środowisku najliczniejszą grupę stanowiły tradycyjne hybrydy. W 2018 r. w Europie sprzedano 555 tys. takich aut. Największą popularnością cieszyła się Toyota Yaris (129,1 tys.), a na dalszych miejscach znalazły się: Toyota C-HR (117,6 tys.), Toyota Auris (87,1 tys.), Toyota RAV4 (59,4 tys.) oraz Kia Niro (34,1 tys.).

Samochody elektryczne to druga najpopularniejsza kategoria wśród aut ekologicznych. W 2018 r. kupiło je 195 tys. Europejczyków. W zestawieniu z rokiem 2017 to wzrost o imponujące 47 proc. W związku ze śmiałymi planami producentów w kwestii premier samochodów na prąd należy się spodziewać, że gałąź ta dopiero rozpoczyna swój lot wznoszący. Na razie na topie są: Nissan Leaf (38,8 tys.), Renault Zoe (38,2 tys.), Volkswagen e-Golf (21,1 tys.), BMW i3 (18,1 tys.) oraz Tesla Model S (16,4 tys.).

Znacznie słabszy wzrost - o 22 proc. względem roku 2017 - zaliczyły hybrydy typu plug-in. Najprawdopodobniej wiąże się to z wprowadzeniem we wrześniu 2018 r. kolejnej fazy wdrożenia cyklu WLTP. W 2018 r. w Unii Europejskiej sprzedano 180 tys. tego typu aut. Prymusem jest tu Mitsubishi Outlander PHEV (23,1 tys.), a na dalszych pozycjach uplasowały się: Volvo XC60 (13,8 tys.), BMW serii 5 (13,4 tys.), BMW serii 2 (12,5 tys.) oraz Volkswagen Passat (11,3 tys.).

Tradycyjne samochody benzynowe stanowiły w 2018 r. 57 proc. sprzedanych nowych aut. Zanotowano tu wzrost o 7 proc. względem r. 2017.

Era SUV-ów

Wiemy już, jaki napęd wybierają Europejczycy. A jakie segmenty są najbardziej popularne? Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna – SUV-y. Samochody tego typu ma każdy producent, a ten, który marzy o sukcesie, musi mieć ich w gamie kilka. Nie bez powodu. Według danych JATO Dynamics aż 34,6 proc. spośród zarejestrowanych w 2018 r. nowych samochodów stanowiły właśnie SUV-y. W 2017 r. wskaźnik ten wynosił 29,2 proc.

Dalsze ogniwa łańcucha stanowią samochody segmentu B (20,4 proc. w 2018 r. względem 20,8 proc. w r. 2017), auta kompaktowe (17,8 proc. w 2018 r. względem 19,4 proc. w r. 2017), pojazdy segmentu A (7,8 proc. w 2018 r. - podobnie jak w r. 2017), modele segmentu D (6,7 proc. w 2018 r. względem 7,9 proc. w r. 2017), minivany (5,7 proc. w 2018 r. względem 7,8 proc. w r. 2017), vany (3,2 proc. w 2018 r. - podobnie jak w r. 2017), auta segmentu E (2,7 proc. w 2018 r. - podobnie jak w r. 2017), auta sportowe (0,7 proc. w 2018 r. - podobnie jak w r. 2017) oraz auta luksusowe (0,3 proc. w 2018 r. - podobnie jak w r. 2017).

Marki i modele

Mimo afery związanej z emisją CO2 i szkodliwych substancji w Europie Volkswagen właściwie nie musi obawiać się konkurencji. Wyraźnie wyprzedza rywali zarówno w zestawieniu marek, jak i modeli.

Najpopularniejsze marki w 2018 r.

Volkswagen - liczba zarejestrowanych samochodów: 1,75 mln (+3% względem 2017 r.)

Renault - 1,10 mln (-4%)

Ford - 1,01 mln (-3%)

Peugeot - 971 tys. (+5%)

Opel - 882 tys. (-6%)

Mercedes - 880 tys. (-3%)

BMW - 813 tys. (-15%)

Skoda - 725 tys. (+3%)

Audi - 722 tys. (-12%)

Toyota - 706 tys. (+4%)

Najpopularniejsze modele w 2018 r.

Volkswagen Golf - liczba zarejestrowanych samochodów: 445 tys. (-8% względem 2017 r.)

Renault Clio - 336 tys. (+2%)

Volkswagen Polo - 300 tys. (+10%)

Ford Fiesta - 271 tys. (+6%)

Nissan Qashqai - 233 tys. (-6%)

Peugeot 208 - 230 tys. (-6%)

Volkswagen Tiguan - 225 tys. (-5%)

Skoda Octavia - 223 tys. (-3%)

Toyota Yaris - 218 tys. (+9%)

Opel Corsa - 217 tys. (-7%)

Europejski rynek samochodowy się zmienia. Wydaje się, że ideałem kilku czy kilkunastu najbliższych lat będzie SUV z alternatywnym napędem. Nim jednak taki trend stanie się powszechny na polskich ulicach, miną kolejne lata, które muszą upłynąć, by takie modele pojawiły się na rynku wtórnym. Jednak nawet na nim za dziesięć czy piętnaście lat zacznie brakować aut wysokoprężnych. Na szczęście dla mieszkańców centrów miast.

Komentarze (28)