DS 3 Crossback E‑Tense - awangardy ciąg dalszy
DS 3 Crossback to awangardowy samochód, który w wersji elektrycznej jest chyba jeszcze lepszy. Przeszkadza tylko cena.
11.10.2020 | aktual.: 30.09.2022 23:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
DS3 Crossback E-tense
DS to niby nowa marka premium, ale przecież wszyscy wiemy, że to tak naprawdę przebrany Citroen. Samo wprowadzenie nowego znaczka na rynek jeszcze nic nie zmienia. Mogą to natomiast zrobić oferowane modele. One mówią same za siebie i to one są jedynym usprawiedliwieniem wyższych cen.
Z perspektywy czasu wiemy, że choć DS zaczął z "przejściówkami", które na Citroenach bazowały bardzo mocno, tak z nowszymi autami idzie bardzo dobrą drogą. To indywidualne modele, z nietypowymi rozwiązaniami, które faktycznie wyglądają jak stworzone przez producenta klasy premium. Może DS-y jeszcze nie są tak szanowane jak drogie samochody, które Niemcy czy Anglicy sprzedają od dziesięcioleci, ale są na dobrej drodze.
DS 3 Crossback jest jednym z nowszych modeli i na pewno wzbudza sympatię. Jest dobrze wykonany, dobrze wyciszony i przyjemny dla oka. W elektrycznej wersji E-Tense pojawiają się jedynie bardzo subtelne dodatki, ale pod maską ląduje motor o mocy 136 KM.
Czy DS 3 Corssback E-Tense podczas jazdy sprawia jakieś problemy? Raczej nie, ale żeby wyjechać nim z salonu, trzeba zapłacić krocie. Czy nadal warto go w takim razie kupić? Odpowiedzi w filmie.