Drugie (prawe) światło przeciwmgłowe tylne – jak uruchomić, gdy nie świeci fabrycznie
Niemieckie rozwiązanie, polegające na tylko jednym świetle przeciwmgłowym w sytuacji, gdy występują symetrycznie oba klosze, stało się poniekąd wzorem dla większości producentów samochodów osobowych, ciężarowych i autobusów. Nie wszystkim użytkownikom aut wyposażonych w dwa tylne klosze przeciwmgielne podoba się nieświecące światło po stronie pasażera. Odważni próbują modyfikować instalację, żeby zadziałały oba.
13.11.2016 | aktual.: 20.10.2022 20:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak się jednak okazuje, nie jest to zawsze takie proste, a w wielu przypadkach bardzo trudne do wykonania czy wręcz grożące uszkodzeniami. Inna rzecz, że same serwisy robią to bardzo niechętnie: łatwiej namówić dealera na montaż świateł przeciwmgłowych przednich niż skłonić do modyfikacji przeciwmgłowych tylnych.
Sposoby zaślepiania drugiego światła przeciwmgłowego
W zależności od producenta i modelu samochodu, spotykamy m.in. następujące rozwiązania „nieświecącego światła przeciwmgłowego” (oddzielnie lub w formie „mieszanej”):
- Żarówka i oprawka w kloszu, przy braku brak podłączenia elektrycznego (np. Opel Corsa D, Dacia Sandero / Logan II, najnowsze modele Renault).
- Zaślepka i brak żarówki w kloszu (np. wersja niemiecka Citroen ZX i Peugeot 306, Volvo S80 I, Kia Rio III hatchback, Toyota Corolla sedan, Citroen C-Elysee, Peugeot 301, Mazda 2).
- Brak żarówki w kloszu przy istniejącej instalacji elektrycznej (np. Citroen Berlingo, Peugeot Partner).
- Brak instalacji elektrycznej pod drugie światło przeciwmgłowe (np. Opel Corsa D, Dacia Sandero / Logan II, najnowsze modele Renault, Audi A6 C5, Kia Rio III hatchback, Mazda 2).
- Inny rodzaj odbłyśnika dający inne natężenie światła (wersja niemiecka Citroen ZX, Mazda 3 hatchback do 2005 r.).
- Brak odbłyśnika i światło odblaskowe (Renault Laguna I, Nissan Almera I sedan, Mazda 2, Ford Fiesta VII, Toyota Yaris III do 2014 r.).
- Kształt klosza uniemożliwiający włożenie żarówki (np. Opel Corsa B).
- Przyciemniony klosz (np. Mazda 2, Toyota Carina liftback 1988-92).
- Światło kompletne lecz wyłączone przez system sterowania oświetleniem samochodu, możliwość aktywacji przy zmianie ruchu z prawostronnego na lewostronny (np. Volvo XC60).
- W jednym tylnym kloszu światło pozycyjne zintegrowane z przeciwmgłowym, a w drugim symetrycznym - wyłącznie światło pozycyjne (np. Skoda Octavia, Skoda Fabia, Opel Astra Classic, Opel Vectra B, samochody luksusowe z oświetleniem LED).
Symetryczni dywersanci
Spośród popularnych marek europejskich, azjatyckich i amerykańskich z praktyki „zaślepiania” wyłamują się natomiast (w ostatnich latach i obecnie) m.in. następujące koncerny motoryzacyjne:
- Korea Płd.: Hyundai i Chevrolet/Daewoo (bez wyjątków), Kia (tylno nieliczne modele, np. Kia Soul, Kia Rio III sedan);
- Włochy: Fiat, Alfa Romeo, Lancia, Ferrari, Maserati;
- Indie: TATA
- Japonia: Lexus (np. IS 300)
- USA: Chevrolet, Chrysler
- Francja: Peugeot (np. 207, 408, 508), Citroen (np. C4 Coupe, C4 Grand Picasso, C5)
- Niemcy: Ford (Mondeo MKIV, Focus III, Fusion)
- Czechy: Skoda (Felicia, Superb)
Jak ominąć bariery producentów, pozostając w zgodzie z przepisami?
Decydując się na „wzbudzenie” drugiego światła przeciwmgłowego, musimy pokonać dwa typy przeszkód: mechaniczną i elektryczną. Charakterystyka obu poniżej:
I. Montaż części mechanicznej
W naszym wywodzie nie będziemy polecać praktyk niezgodnych z prawem, np. malowanie odbłyśników obu lamp w celu uzyskania identycznego efektu świetlnego, bądź też umieszczanie żarówek w kloszach, które nie posiadają homologacji przeciwmgłowej F. Nie są to bowiem działania legalne i w przypadku ich wykrycia będą niemałe problemy. Można natomiast zastosować jeden z poniższych wariantów postępowania:
Wariant 1. Homologowany klosz (F) z oprawką do żarówki, podłączoną fabrycznie instalacją i identycznym odbłyśnikiem jak w lampie świecącej.
Rozwiązanie: Zamontować żarówkę, uprzednio wyłamując bądź wycinając zaślepkę, jeżeli występuje.
Wariant 2. Klosz (z homologacją F lub nie) z innym rodzajem odbłyśnika lub jego brakiem / klosz przyciemniony / światło odblaskowe / kształt klosza uniemożliwiający włożenie żarówki lub inne modyfikacje.
Rozwiązanie: Nabyć lampę od pojazdu przeznaczonego na rynek, gdzie produkuje się modele z dwoma światłami przeciwmgłowymi. Jeśli takiej opcji nie ma, to w przypadku gdy nasz pojazd używany jest w ruchu prawostronnym, pozyskać lampę od identycznego pojazdu przeznaczonego do ruchu lewostronnego (i vice versa). Jeden warunek: żeby było to legalne w przypadku ruchu prawostronnego, na kloszu nie może znajdować się strzałka w lewo” (tylko do ruchu lewostronnego) – homologacja musi być uniwersalna.
W niektórych przypadkach istnieje też możliwość nabycia np. kompletu tylnych lamp zespolonych, stosowanych przy tuningu, jednakże aby było to legalne, powinno się stosować wyłącznie wyrób posiadający stosowną homologację dla każdego rodzaju świateł.
Wariant 3. Homologowany klosz (F) z identycznym odbłyśnikiem jak w lampie świecącej, lecz z zaślepką i brakiem żarówki oraz oprawki do niej.
Rozwiązanie: takie jak przy wariancie nr 2 (wymiana klosza), albo – alternatywnie – należy wyciąć odpowiednie otwory i zainstalować właściwą oprawkę i żarówkę 21W.
Wariant 4. Klosz tylko ze światłem pozycyjnym, symetrycznym wobec światła pozycyjnego z przeciwmgłowym.
Rozwiązanie: Jeżeli jest to klosz z homologacją F dla zwykłych żarówek, należy zamienić oprawkę dla żarówki jednowłóknowej (5W) na oprawkę dla żarówki dwuwłóknowej (5/21W).
Jeśli klosz nie posiada homologacji F lub jeżeli jest to klosz z oświetleniem LED, należy zastosować rozwiązanie jak dla wariantu nr 2.
II. Montaż części elektrycznej
Podłączenie elektryczne przy uruchamianiu drugiego światła przeciwmgłowego nie stanowi większego problemu w samochodach, które nie posiadają rozbudowanych układów sterujących (głównie starsze modele aut lub nowe auta z prostą elektroniką). Jednakże znaczna część współczesnych samochodów wyposażona jest m.in. w systemy monitorujące wartości prądu na poszczególnych obwodach, w tym zasilających oświetlenie. Odpowiadają za to tzw. moduły sterujące BCM (Body Control Module), sprzęgnięte z tzw. magistralą danych / szyną CAN (CAN bus), posiadającą zdefiniowany protokół.
W zależności od zakresu funkcji i możliwości wspomnianego modułu BCM (każdy model samochodu może mieć w tym względzie inne rozwiązanie), w przypadku modyfikacji oświetlenia (zmiana typów żarówek, większe obciążenie poprzez dodanie drugiego światła etc.), komputer pokładowy może zasygnalizować błędy żarówek, a niekiedy także dokonać odcięcia zasilania dla danego oświetlenia.
Istnieją teoretycznie możliwości wprowadzenia zmian w BCM, np. w zakresie parametrów oświetlenia przeciwmgłowego, ale autoryzowani dealerzy niechętnie się tego podejmują. Można tego dokonać we własnym zakresie za pomocą odpowiednich programów i złącza diagnostycznego. Jeśli jednak nie czujemy się na siłach lub nie mamy takich możliwości technicznych, można spróbować wykonać to w niezależnym, wyspecjalizowanym warsztacie dysponującym odpowiednim sprzętem diagnostycznym.
Tak czy inaczej wybór sposobu modyfikacji powinien być poprzedzony dokładną analizą instalacji elektrycznej danego modelu samochodu. Jeśli sami nie posiadamy wystarczającej wiedzy i umiejętności, należy to skonsultować ze specjalistą. W zależności od przypadku, można zastosować np. jedno z poniższych rozwiązań:
Wariant 1. Gotowa instalacje fabryczna pod drugie światło przeciwmgłowe – lampa podłączona.
W takim przypadku wstawiamy tylko żarówkę do fabrycznej oprawki, usuwając ewentualnie zaślepkę (jeśli została przewidziana dla nieświecącego klosza przeciwmgłowego). Po włączeniu można się cieszyć drugim światłem przeciwmgłowym.
Dla pewności należy jednak sprawdzić sposób zabezpieczenia tych obwodów oraz czy system BCM (jeśli występuje) nie wyrzuca błędów żarówek.
Wariant 2. Gotowa instalacje fabryczna pod drugie światło przeciwmgłowe – lampa niepodłączona.
Bez względu na to, czy w naszym kloszu jest zaślepka oraz oprawka do żarówki, ale istnieje fabryczna instalacja pod drugie światło, wówczas podłączamy lampę pod nią dodatkowym kabelkiem, wcześniej upewniając się, czy przewód zasilający został również zabezpieczony fabrycznie (zwykle podłączony jest wspólnie z lewym światłem przeciwmgłowym do jednego bezpiecznika). Warto w takim przypadku sprawdzić parametry bezpiecznika oraz reakcję systemu BCM (o ile występuje).
Wariant 3. Brak fabrycznej instalacji pod drugie światło przeciwmgłowe tylne – podłączenie pod aktywne światło.
Przy braku fabrycznej instalacji najprostszym sposobem jest pociągnięcie dodatkowego kabla i połączenie np. prawej lampy przeciwmgłowej z lewą. To rozwiązanie można stosować zwłaszcza w samochodach, które nie posiadają modułów BCM w zakresie monitorowania oświetlenia i sygnalizowania błędów żarówek. Decydując się na taką opcję, należy się zarazem upewnić, czy:
- główny przewód zasilający jedną lampę posiada odpowiedni przekrój, pozwalający na podłączenie do niej drugiej i zniesienie obciążenia dwóch źródeł światła zamiast jednego;
- bezpiecznik posiada wystarczający parametr obciążenia dla podłączenia dwóch lamp.
Przykład A. W najnowszej Maździe 2 (model 2015) dwa światła hamowania oraz lewe przeciwmgłowe zabezpieczone są jednym bezpiecznikiem 10A. W takim przypadku to może być za mało dla podłączenia drugiego światła przeciwmgłowego (razem byłyby 4 światła), dlatego lepiej zastosować w takim układzie inne, bezpieczniejsze rozwiązanie.
Przykład B. W Renault Megane II tylna lampa przeciwmgłowa jest sterowane bezpośrednio z modułu BCM i nie posiada żadnych dodatkowych zabezpieczeń. Podłączenie pod ten sam przewód drugiego światła może spowodować uszkodzenie tego modułu, ponieważ nie będzie on w stanie znieść obciążenia dwóch żarówek. W tej sytuacji należy również zrezygnować z wariantu nr 3.
Wariant 4. Połączenie niezależnym przewodem za pośrednictwem przekaźnika.
Rozwiązanie dobre zwłaszcza dla samochodów wyposażonych w moduły BCM, sterujące oświetleniem i monitorujące parametry jego zasilania. W takim przypadku potrzebny jest jednak dodatkowy przewód plusowy w okolicy bagażnika (np. dla haka holowniczego), od którego będziemy brać zasilanie dla uruchomienia drugiego światła.
Pośrednikiem będzie tu odpowiedni przekaźnik, połączony z aktywnym światłem przeciwmgłowym tylnym. W momencie jego włączenia, przekaźnik poda zasilanie do drugiej lampy ze wspomnianego, niezależnego przewodu. Należy oczywiście pamiętać o zastosowaniu odpowiedniego bezpiecznika na przewodzie zasilającym drugą lampę. W niektórych przypadkach konieczne może być też dodanie do przekaźnika diody w kierunku zaporowym.
Co jest istotne, jeżeli na zacisku ujemnym akumulatora występuje czujnik prądu (a zwykle tak jest w nowszych samochodach), to nie podłączamy do niego żadnego dodatkowego przewodu minusowego (np. od drugiego światła przeciwmgłowego), tylko łączymy go z masą (w tym układzie najprościej – z karoserią auta) tak, aby prąd nie płynął przez kabel z tym czujnikiem. W przeciwny razie komputer pokładowy może zasygnalizować błąd oświetlenia z powodu innego zakresu wartości prądu niż zdefiniowany.
Wariant 5. Połączenie z przewodem dla świateł przeciwmgłowych tylnych w gnieździe haka holowniczego.
Drugie światło przeciwmgłowe możemy również uruchomić, wykorzystując instalację przewidzianą dla haka holowniczego. W nowszych samochodach z BCM instalacja dla haka powinna być oparta na specjalnym module, pełniącym funkcję specjalnego przekaźnika. W ten sposób wykorzystujemy gotowe podłączenie z przekaźnikiem – musimy tylko odnaleźć właściwy przewód dla światła przeciwmgłowego, idący do gniazda elektrycznego haka i podłączyć pod niego drugie światło przeciwmgłowe. Podobnie jak w wariancie 4, tak i tu należy sprawdzić przekrój przewodu oraz zabezpieczyć go odrębnym bezpiecznikiem.
Rozwiązanie to możemy stosować tylko i wyłącznie w przypadku, kiedy instalacja haka nie zawiera modułów ściemniających / wyłączających tylne światła przeciwmgłowe w samochodzie w sytuacji, kiedy świecą światła przyczepy (przód przyczepy może odbijać światła z tyłu samochodu). Mielibyśmy wówczas efekt świecącego światła na przyczepie, wyłączonego światła przeciwmgłowego w samochodzie po stronie kierowcy oraz w pełni świecącego tylnego światła samochodu po stronie pasażera. Z tej przyczyny bardziej wskazane jest zastosowanie wariantu 4.
Wariant 6. Uruchomienie drugiego światła za pośrednictwem zmian ustawień w programie sterującym instalacją elektryczną w samochodzie.
W niektórych przypadkach uruchomienie drugiego światła przeciwmgłowego jest możliwe w przypadku zmian ustawień w oprogramowaniu sterującym oświetleniem bądź też przez jego modyfikację. Przeprogramowanie jest jednak zabiegiem kłopotliwym i skomplikowanym, w praktyce może być to zabieg zupełnie nieopłacalny, nieadekwatny do osiąganych korzyści.
Po pierwsze: rozwaga i bezpieczeństwo
W samochodach starszego typu może nie było tak wygodnie i komfortowo, za to wszystko można było łatwiej naprawić i zmodyfikować. Zanim nastała moda na pełne zderzaki z tworzywa lub lakierowane w kolorze nadwozia, prosty był również montaż dodatkowych lamp: po prostu doczepialiśmy kolejne do zderzaka. Nie inaczej było z oświetleniem tylnym przeciwmgłowym. Jeśli jedna lampa po lewej nam nie pasowała, bez problemu dało się dołożyć kolejną, symetrycznie po drugiej stronie.
Gdy w późniejszym czasie zderzaki były bardziej rozbudowane, sprawa nie była już taka prosta. Niekiedy lampa wkomponowana była w specjalny otwór w zderzaku (np. Hyundai Accent II, Hyundai Atos) lub w klapie bagażnika (np. Toyota Starlet). Wówczas modyfikacje wymagałyby iście blacharsko-lakierniczych umiejętności. W późniejszych samochodach pojawił się problem jeszcze innego typu: elektronika. Jak się jednak okazuje, wszystko da się obejść. Pytanie: czy warto?
Chęć posiadania obu świateł przeciwmgłowych może wynikać z estetyki, poprawy widoczności lub zwiększenia efektywności świateł hamowania. W tym ostatnim przypadku światła przeciwmgłowe tylne służą również za dwa dodatkowe stopy – nie jest to jednak legalne rozwiązanie, gdyż tych obu świateł nie można integrować w jednym kloszu.
Autor nie ukrywa, że jest zwolennikiem dwóch świateł przeciwmgłowych z tyłu – nie tylko ze względu na symetrię, ale przede wszystkim lepszą widoczność pojazdu we mgle. Warunkiem jest jednak używanie ich z głową, gdyż to przede wszystkim od kierujących zależy, czy jazda będzie bezpieczna w trudnych warunkach i nie będziemy szkodzić innym, np. oślepiając ich. Dlatego, jeśli jedynym motywem przeróbki oświetlenia przeciwmgłowego ma być efekciarstwo, połączone dodatkowo z bezmyślnym używaniem tych lamp, bez zważania na warunki, widoczność i innych kierujących – wówczas lepiej będzie dać sobie spokój.
Fotografie stanowiące część niniejszego wpisu zostały zamieszczone na zasadach „prawa cytatu”, zgodnie z art. 29 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w celu lepszego wyjaśnienia (zobrazowania) zagadnienia omawianego w tekście.