Dramaty w dakarowej czołówce. Nieoczekiwany awans Kuby Przygońskiego
Rajd Dakar dobiega powoli końca. Przed nami jeszcze tylko jeden etap i poznamy zwycięzców. Sytuacja w klasyfikacjach generalnych wciąż jest napięta i sporo jeszcze może się pozmieniać. Do czołówki wrócił… Kuba Przygoński.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wśród kierowców samochodów najszybsza załoga Nasser al-Attiyah i Mathieu Baumel prowadzi w swojej kategorii z dość bezpieczną przewagą 51 min nad Nani Romą. Teraz już tylko wystarczy dojechać do mety odcinka specjalnego unikając jakichkolwiek zagrożeń i oszczędzając sprzęt. Katarczyk może dać Toyocie długo wyczekiwane zwycięstwo w Dakarze.
Również Nani Roma może mówić o "zapewnionym” drugim miejscu, ponieważ trzeci w generalce Sebastien Loeb miał znów ogromne problemy i traci do niego ponad godzinę. Podobne spotkały Cyrila Despresa - obaj zakopali się na wydmie, a Loeb miał jeszcze awarię. Z rywalizacji odpadł też Stephane Peterhansel z powodu poważnej kontuzji swojego pilota - davida Casteri. Dzięki pechowi kierowców fabrycznych Mini, Kuba Przygoński awansował z szóstego na czwarte miejsce po czwartym czasie na etapie.
Eduard Nikolajew po dniu dużej straty odzyskał na wczorajszym etapie pozycję lidera. Kierowca Kamaza wyprzedził swojego zespołowego kolegę Dmitrija Sotnikowa o 27 min., a Siarhieja Wiazowicza o 14 min. Gerard de Rooy był wczoraj piąty z półgodzinną stratą do zwycięscy dnia.
Nikolajew prowadzi z przewagą 28 min nad Sotnikowem. Trzeci w generalce de Rooy ze stratą 1:35 godz. może liczyć jedynie na dużego pecha obu rosyjskich załóg.
Motocyklowa czołówka bardzo pilnowała wyników i nie trzymała najwyższego tempa. Dlatego najlepszy czas na przedostatnim etapie Dakaru uzyskał Michaël Metge, a drugi był Daniel Nosiglia. Zachowawczo nie pojechał także Pablo Quintanilla, który jest w generalce drugi i ma tylko minutę straty do lidera - Toby’ego Price’a. W trójce jest jeszcze Matthias Walkner, ale ma już 6 min straty. Reszta zawodników teoretycznie jest bez szans na zwycięstwo.
Adam Tomiczek, nasz jedyny motocyklista uzyskał 17. czas i jest 15. w generalce.
W kategorii quadów w zasadzie wszytko jest rozstrzygnięte. Nicolás Cavigliasso jedzie po pewne zwycięstwo w Dakarze i ma już prawie dwie godziny przewagi nad Jeremíasem Gonzálezem. Na wczorajszym etapie zatrzymał się by udzielić pomocy motocykliście.
Kamil Wiśniewski już niemal tradycyjnie był szósty na etapie i jest szósty w generalce.