Doszło do śmiertelnego wypadku. Innych to i tak nie nauczyło
Zaostrzenie przepisów, kampanie informacyjne, a nawet śmiertelny wypadek – to wszystko nadal nie dało efektu. Kierowcy cały czas przejeżdżają przez przejazd kolejowy w Świebodzinie przed nadjeżdżającymi pociągami. Ostatnio mandat dostała m.in. matka wioząca roczne dziecko.
30.10.2022 | aktual.: 30.10.2022 13:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W zderzeniu z rozpędzonym pociągiem samochód nie ma szans – to oczywiste. Jednak takich wypadków nie brakuje, a ostatnia akcja świebodzińskiej policji pokazuje dlaczego. Kontrolowali oni kierowców w okolicy przejazdu kolejowego, na którym w sierpniu 2022 r. doszło do tragicznego wypadku. Mimo że zaledwie kilka miesięcy wcześniej zginęli tam ludzie i tak byli kierowcy, którzy ignorowali znak "Stop", a także czerwone światła i sygnały dźwiękowe oznaczające zbliżający się pociąg i zakazujące przejazdu przez tory.
W dniu policyjnej kontroli dodatkowo była mgła, która ograniczała widoczność, a i tak policjanci wystawili mandaty trójce kierowców, którzy nie zatrzymali się przed przejazdem. Jedną z nich była 28-letnia matka, która w samochodzie wiozła roczne dziecko. Kobieta zignorowała czerwone światło i przejechała przez tory.
Za swoje zachowanie została ukarana mandatem w wysokości 2000 zł i 15 punktami karnymi. Kara była spora, gdyż właśnie wykroczenia na przejazdach kolejowych są tymi, które podrożały najbardziej podczas ostatniej zmiany wysokości mandatów.
Jak zaznaczają policjanci – to jednak nie kara, a faktycznie niebezpieczeństwo, jakie niesie za sobą przejeżdżanie przez przejazdy kolejowe, gdy jest to zabronione, powinno skłaniać do respektowania przepisów. Taki pośpiech może kosztować życie.