Doprowadził do kolizji na A4. Później pogryzł poszkodowanego

Do kuriozalnej wręcz sytuacji doszło na autostradzie A4. Kierowca po spowodowaniu kolizji zrobił się agresywny. Później do gry weszły zęby.

Podczas cofania 30-latek doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącą kią
Podczas cofania 30-latek doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącą kią
Źródło zdjęć: © policja.pl

21.08.2023 16:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do zdarzenia doszło na autostradzie A4 na wysokości węzła Krapkowice (woj opolskie). 30-letni kierowca z Rumunii kierował osobową hondą i gwałtownie zmieniał pasy ruchu. Nagle zatrzymał się na lewym pasie w kierunku Katowic. Następnie zaczął cofać. Podczas tego manewru doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącą kią.

Po kolizji 30-latek zamierzał uciec. Poszkodowany oraz inni kierowcy chcieli go zatrzymać. Wtedy mężczyzna stał się agresywny. Doszło do szarpaniny, podczas której obywatel Rumuni ugryzł poszkodowanego 49-letniego mieszkańca Jeleniej Góry.

Mundurowi z Krapkowic ustalili, że agresor był trzeźwy. Swoje zachowanie, tłumaczył policjantom przemęczeniem, złym samopoczuciem z uwagi na panujący upał oraz szokiem, jakiego doznał po zdarzeniu. W wyniku zderzenia nikt nie odniósł obrażeń ciała, dlatego 30-latek za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz naruszenie porządku publicznego został ukarany mandatami w wysokości 2 tys. złotych.

Komentarze (3)