Dlaczego ktoś wydał 750 tys. zł na to volvo? Bo wie, do kogo należało
David Bowie był muzykiem jedynym w swoim rodzaju. Jego twórczość przez lata wyznaczała trendy w popkulturze, a on sam wielokrotnie zaskakiwał swoją ekstrawagancją. Legendarny Brytyjczyk musiał więc jeździć równie wyjątkowym samochodem. W 1981 roku odebrał czarne volvo. Po latach znalazło ono nowego właściciela.
04.01.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie myślcie jednak, że Bowie jeździł rodzinnym kombi. Zdecydował się na model 262 C Bertone. Coupé wyprodukowane na przełomie lat 70. i 80. w zaledwie 6622 egzemplarzach było inspirowane Lincolnem Mark IV. Zdradza to chociażby linia boczna nadwozia narysowanego przez włoskie studio projektowe.
Sercem przepięknego auta jest 2,8-litrowy silnik PRV V6 o mocy 157 KM, a napęd przekazywany jest na tylną oś za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów. Krótka lista opcji składała się tylko z mechanizmu różnicowego o ograniczonym uślizgu i lepszego audio. Samochód Bowiego nie ma pierwszej z nich, ale na pokładzie jest zestaw Volvo Hi-Fi z głośnikami Blaupunkta. Nic dziwnego, prawda?
Muzyk jeździł samochodem podczas swoich pobytów w Szwajcarii. W 1998 roku wóz trafił do drugiego właściciela, a 19 lat później został sprzedany po raz kolejny. Szczęśliwiec wydał na niego 160 735 funtów, czyli ok. 750 tys. zł. Od 1981 roku volvo przejechało 53 000 km.