Deadmau5 sprzedaje swoje Lamborghini. Nie ma drugiego takiego
Kanadyjski producent muzyczny jest nietypową postacią w świecie motoryzacji. Odkąd w wieku 32 lat zrobił prawo jazdy, jeździł McLarenem 650S na Uberze oraz rozwścieczył prawników Ferrari. Teraz sprzedaje wyjątkowego Lamborghini Huracana.
26.09.2017 | aktual.: 14.10.2022 14:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Samochód powstał jako odpowiedź na sprzeczkę z producentem z Maranello. Dla przypomnienia, Deadmau5 kupił Ferrari 458 Italia, które okleił folią z motywem nawiązującym do internetowego hitu Nyan Cat. Ochrzcił je "Purrari", a miejsce charakterystycznego konia zastąpił skaczący kot. Włochom nie spodobały się modyfikacje i kazali je zdjąć. Muzyk zrobił to, po czym sprzedał Ferrari i wymienił je na Lamborghini. A raczej… Nyanborghini, model Purracan.
Raz jeszcze samochód został wystylizowany, by przypominać o irytującym kocie z internetu. Pojawiła się błękitna folia, na drzwi trafił motyw ze zwierzakiem i tęczą, a zaciski hamulców pomalowano na różowo. W ogłoszeniu czytamy, że na życzenie nowego właściciela, wszystkie modyfikacje zostaną cofnięte. Wtedy jednak zostanie z pospolitym, białym Lamborghini.
Poza tym jest to standardowy Huracán. Pochodzi z 2015 roku i przejechał 2724 km. Według portalu Jalopnik, cena wynosi 289 900 dolarów kanadyjskich, czyli około 850 tysięcy złotych. Jak za jedyne w swoim rodzaju Nyanborghini, jest dosyć atrakcyjna. Na koniec jeszcze próbka dźwięku. I nie, z wydechu nie leci charakterystyczna melodyjka.
Chętni na Purracana mogą zapoznać się z pełną ofertą pod tym linkiem. Miło by było zobaczyć go na polskich drogach.