De Tomaso odrodzi się w Genewie
Informacje, które pojawiły się pod koniec tamtego roku, na całe szczęście nie były tylko spekulacjami. Odrodzona marka De Tomaso pod przewodnictwem Gianmario Rossignolo zaprezentuje swój pierwszy model już w Genewie.
11.02.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Informacje, które pojawiły się pod koniec tamtego roku, na całe szczęście nie były tylko spekulacjami. Odrodzona marka De Tomaso pod przewodnictwem Gianmario Rossignolo zaprezentuje swój pierwszy model już w Genewie.
Niestety, nie będzie to samochód sportowy nawiązujący do kultowej Mangusty czy Pantery, a luksusowy crossover o nazwie SLC (Sport Luxury Car). Pierwsze teasery mogliśmy zobaczyć w tamtym roku, jednak dopiero teraz De Tomaso ujawniło oficjalne "zajawki" wraz z oświadczeniem.
De Tomaso SLC ma być rywalem BMW serii 5 GT. Miejmy nadzieję, że pod względem stylistycznym włoski samochód będzie ciekawszy od niemieckiego konkurenta, gdyż za projekt SLC odpowiada słynne włoskie studio Pininfarina. Powinno więc być dobrze. Samochód w pełnej krasie zobaczymy dopiero za niecały miesiąc na salonie samochodowym w Genewie.
Model SLC ma mieć napęd na wszystkie 4 koła, a do wyboru będą trzy opcje silnikowe: 550-konne V8, 300-konne V6 oraz 250-konny turbodiesel w układzie V6. Planowana roczna sprzedaż tego samochodu ma wynieść około 3000 egzemplarzy. W późniejszym terminie De Tomaso ma zaprezentować także luksusowego sedana oraz to, na co chyba wszyscy czekamy z niecierpliwością - ekskluzywne coupe.
Źródło: Carscoop