Czym jeżdżą najważniejsi politycy świata?

Oczywiście jednym z najciekawszych samochodów z tej kategorii jest limuzyna obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Cadillac One, przerobiony na specjalne zamówienie Secret Service to istny jeżdżący bunkier. Pancerny samochód na pierwszy rzut oka przypominający skrzyżowanie Escalade'a oraz modeli DST i STS, wyposażony został między innymi w silnik o pojemności ponad 6 litrów oraz pancerne drzwi o grubości około 20 centymetrów. Na dokładkę auto ma oczywiście kuloodporne szyby. Dla wygody prezydenta zamontowano we wnętrzu łącza satelitarne oraz wysokiej klasy zestaw audio. Według ekspertów, Cadillac One jest w stanie przetrwać nawet atak nuklearny.

Do kolejnych ważnych osobistości świata należy kontrowersyjny mąż włoskiej modelki - Carly Bruni - prezydent Republiki Francuskiej - Nicolas Sarkozy. Prezydenci Francji zwykle mogą wybierać wśród kilku opancerzonych modeli francuskich producentów. Specjalnie dla głowy państwa przygotowuje się samochody takie jak Renault Vel Satis czy Peugeot 607. W dniu swojej inauguracji, Sarkozy skorzystał z samochodu Peugeot 607 Paladine, przedstawionego po raz pierwszy na genewskich targach motoryzacyjnych w 2000.

Choć brytyjska królowa jest władczynią tylko z urzędu i nie sprawuje faktycznej kontroli polityką Zjednoczonego Królestwa, jest ważną osobistością na arenie międzynarodowej. Nic więc dziwnego, że oprócz prywatnych samochodów, ma do dyspozycji dwie państwowe limuzyny. Bentley State Limousines zostały dostarczone w 2002 roku na złoty jubileusz Królowej. Zbudowane na podwoziu Bentleya Arnage zostały zaopatrzone w 6,75 litrowy silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 400 KM. Auta rodziny królewskiej osiągają prędkość 210 km/h, są o metr dłuższe od standardowego Arnage oraz o ok. 25 cm szersze i wyższe. Dodatkowo posiadają zdejmowane osłony tylnych szyb, aby zapewnić monarchini i jej najbliższym maksimum prywatności podczas przejazdów.

Jak nietrudno się domyślić, najważniejsze osoby w Niemczech jeżdżą niemieckimi samochodami. Odpowiednik niemieckiego BOR dysponuje samochodami takimi jak Audi A8, Volkswagen Phaeton, BMW serii 7 i pokaźną flotą Mercedesów. To właśnie auta tej ostatniej marki uważane są za oficjalne pojazdy najważniejszych polityków w Niemczech. Christian Wulff widywany jest w opancerzonym Mercedesie S600 i to właśnie jego samochód uprawniony jest do wożenia flagi państwowej. Angela Merkel często wożona jest w pancernym Audi A8.

Prezydent Federacji Rosyjskiej, jeśli chodzi o służbowe auto, wydaje się być miłośnikiem klasyki. Jeśli chodzi o markę, już Borys Jelcyn postawił na niemieckiego Mercedesa. Jego następcy nie zrezygnowali z raz obranej drogi. Dmitrij Miedwiediew porusza się w pancernej limuzynie Mercedes S W221. Samochód został specjalnie wydłużony. W garażach Kremla znajdują się także, wprowadzone jeszcze dla Sekretarzy Partii, dwa modele ZIL 41047. Zdarza się, iż owe kwiaty sowieckiej motoryzacji używane są podczas parad lub przejazdów. Głowa państwa widziana była również w specjalnej wersji Mercedesa S-600 - Pullman.

Zdecydowanie najlepszą kolekcją samochodów może pochwalić się hiszpańska Rodzina Królewska. W dyspozycji władców Hiszpanii są między innymi pojazdy takie jak Audi A6s, Mercedes S-Class czy... zamówiony jeszcze przez generała Francisco Franco - Rolls-Royce Phantom IV. Jeden z egzemplarzy tej wyjątkowej limuzyny produkowanej w limitowanej serii osiemnastu sztuk w latach 1950 - 1956, oddany jest do dyspozycji króla Jana Karola I i jego najbliższego otoczenia. Oficjalnym i najczęściej stosowanym samochodem hiszpańskiej rodziny królewskiej jest jednak Mercedes S600 eskortowany zwykle przez BMW serii 5. Prywatnie, król Karol jest właścicielem... Maybacha 57 S.

Obecnie głównym służbowym autem włoskiej "klasy rządzącej" jest Maserati Quattroporte. Poruszając się nim zarówno prezydent Giorgio Napolitano, jak i premier Silvio Berlusconi. Podczas uroczystości państwowych podziwiać można także dwa auta starszej generacji. Oba zostały zaprojektowane w 1961 roku, specjalnie na wizytę Elżbiety II. Lancia Flaminia, bo o niej mowa, ma jednak w tym wypadku szerszy niż w standardowym sedanie, rozstaw osi. Na stanie we włoskim odpowiedniku BOR-u można znaleźć także Audi A8, Lancie Thesis, Lancie Thesis Stola S85, BMW E39, BMW E38, Mercedes W211, Alfę Romeo 159 oraz Alfę Romeo 166.

Cesarz Japonii również może poszczycić się całkiem ciekawym samochodem. Japońska Toyota na specjalne zamówienie Cesarza przygotowała model Century Royal. Pojazd wart około pół miliona dolarów został oczywiście odpowiednio wzmocniony i opancerzony. Cesarz nigdy nie mógł narzekać na pojazdy jakimi jest wożony. Wcześniej były to między innymi Nissan Prince Royal, Cadillac Series 75 oraz Mercedes 770 W07. Oficjalnym samochodem Naoto Kana, premiera Japonii jest Lexus LS60HL

Kto wie, gdzie jest Brunei? Z całą pewnością lokalizację tego niewielkiego, wyspiarskiego kraju na północnym wybrzeżu Borneo pamiętają już wszyscy producenci luksusowych samochodów. Władca owej mało znanej monarchii absolutnej jest bowiem jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Majątek Hassanala Bolkiaha szacuje się na 40 mld dolarów, a w jego garażu nie brakuje prawdziwych perełek. Oficjalnie porusza się on limitowanym Rolls-Royce'em Phantom'em VI, jednak najciekawsza jest jego kolekcja samochodów. Szacuje się, że sułtan posiada w swoim garażu około 600 Rollsów, 200 Astonów Martinów, a także samochody takich marek jak Porsche (160 sztuk), Jaguar (170 sztuk), BMW (200 sztuk), Lamborghini (20 sztuk) oraz Bentley (400 sztuk). Łącznie dysponuje on kolekcją około 6 tysięcy samochodów.

Wspominając o najważniejszych politykach świata, warto na koniec dodać czym jeździ Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Biuro Ochrony Rządu ma na swoim wyposażeniu samochody takie jak BMW X5, Chrysler Voyager czy Mercedes Viano, jednak oficjalnym samochodem naszego prezydenta jest BMW serii 7. Bronisław Komorowski ma do swojej dyspozycji specjalnie wzmocnioną i opancerzoną limuzynę. BMW E67 nie jest może specjalnie przygotowanym modelem Cadillaca, czy prototypem oddanym w ręce prezydenta Francji, jednak i tak jest lepsze niż większość samochodów spotykanych na naszych ulicach.