Czy trzeba demontować kulę zaczepu haka holowniczego?
Posiadanie haka holowniczego to duża wygoda oraz łatwy i tani sposób na zwiększenie funkcjonalności samochodu. Niedawno w Polsce pojawiły się przepisy umożliwiające wydanie trzeciej tablicy rejestracyjnej właśnie na dodatkowe bagażniki rowerowe. Pozostaje tylko pytanie: co zrobić z hakiem, gdy nie jest używany?
29.04.2016 | aktual.: 30.03.2023 11:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z kulą zaczepu czy bez? – polskie przepisy i realne zagrożenia
Wielu kierowców ma dylemat: czy mogę jeździć z hakiem nie używając go? Na początku warto zaznaczyć, że mamy dwa rodzaje haków holowniczych: haki stałe i ze zdejmowanym zaczepem, tzw. kulą. Przepisy dotyczące haków zmieniły się po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Na terenie UE zgodnie z przepisami, wszystkie nowo zamontowane haki muszą mieć odczepiany zaczep kulowy.
Jednak te, które zostały zamontowane wcześniej i nie mają odpinanego zaczepu, nadal są legalne. Tym samym, teoretycznie obowiązek odpinania zaczepu zależy od tego, kiedy pojazd przeszedł badanie techniczne legalizujące hak holowniczy. Jeżeli masz hak stały i oczywiście zalegalizowany, nie musisz go demontować.
Przepisy zabraniają jedynie poruszania się po drogach z kulą zaczepu, która ogranicza widoczność tablicy rejestracyjnej lub świateł przeciwmgielnych. Jeżeli montowałeś hak z odpinanym zaczepem… również nie musisz go odpinać. Polskie przepisy na chwilę obecną nie precyzują wymogu demontowania lub chowania wystającej kuli zaczepu jeżeli jest nieużywana.
Oprócz aspektów prawnych jest jeszcze aspekt bezpieczeństwa. Nawet niegroźna kolizja z pojazdem z hakiem holowniczym może mieć groźne skutki, zarówno dla sprawcy kolizji, który najechał na zaczep, jak i poszkodowanego.
Z jednej strony zaczep może poważnie uszkodzić zderzak czy chłodnicę w aucie sprawcy, z drugiej strony, w aucie poszkodowanego może dojść do deformacji podłogi w miejscu montażu haka. Należy również wziąć poprawkę na obecność haka podczas manewrów parkowania. Dlatego lepszym rozwiązaniem zawsze jest hak z demontowaną kulą zaczepu.
Jak jest w Europie?
Chociaż polskie przepisy na chwilę obecną nie przewidują wymogu demontowania lub chowania wystającej kuli zaczepu, sytuacja wygląda inaczej w innych państwach. Tu bywa różnie i najlepiej będąc przezornym zdemontować kulę zaczepu jeżeli jest taka możliwość. A co jeżeli mamy zaczep stały? Generalnie powinien wystarczyć kapturek na kulę w kolorze czerwonym.
Stanowi on element ochronny, zwiększający widoczność wystającej części haka. Polscy kierowcy w przypadku kontroli drogowej w państwach, w których zabronione jest poruszanie się z nieużywaną kulą mogą powołać się na Konwencję Wiedeńską o ruchu drogowym* chroniącą ich jako użytkowników dróg niezameldowanych w danym kraju.
- Konwencja Wiedeńska gwarantuje kierowcom poruszanie się po terenie państw sygnatariuszy z wyposażeniem pojazdu, które obowiązuje na terytorium kraju zarejestrowania pojazdu. Stąd właśnie wynika możliwość poruszania się z hakiem holowniczym nie ciągnącym przyczepy jedynie z ochronnym "czerwonym kapturkiem" – wyjaśnia Paulina Chmielińska, specjalistka ds. turystyki i informacji PZM INFO – W praktyce wskazane jest jednak stosowanie się do przepisów obowiązujących w danym kraju - dodaje.
W praktyce dużo zależy od funkcjonariusza, który będzie dokonywał kontroli. Niekiedy będziemy zmuszeni do przyjęcia mandatu lub sami się na to zdecydujemy dla "świętego spokoju". Dopiero po przyjęciu mandatu można się od niego odwołać, powołując się na Konwencję Wiedeńską. Jest to jednak trudna i skomplikowana droga prawna.
Przepisy ruchu drogowego to jedno, a czym innym jest odpowiedzialność cywilna. Jeżeli dojdzie do kolizji pojazdu z niezdjętym zaczepem haka mogą powstać pewne komplikacje. Z informacji dostarczonych przez firmę Brink, producenta haków holowniczych, wynika że jeżeli inny pojazd uderzy w nasz zaczep kulowy to ubezpieczyciel może żądać pokrycia części kosztów naprawy auta sprawcy. Wynika to z przyjęcia zasady, że gdyby zaczep był zdjęty, szkoda powstałaby w mniejszym rozmiarze.
- z zapisów w Konwencji Wiedeńskiej wynika, że policja drogowa nie ma prawa nakładania mandatu na kierowców samochodów z innych krajów za wyposażenie lub jego brak, które jest zgodne z prawem w kraju rejestracji tego pojazdu. Na przykład, policja niemiecka nie może w Niemczech karać polskich kierowców za brak lub nieodpowiednio wyposażoną apteczkę samochodową (w Polsce jest ona nieobowiązkowa, natomiast pojazdy zarejestrowane w Niemczech muszą ją mieć i to wyposażoną w ściśle określone środki medyczne), a polska policja na terenie Polski nie może karać kierowców niemieckich za brak gaśnicy, która w Niemczech nie jest obowiązkowa. Tym samym, jeżeli pojazd dopuszczony do ruchu w Polsce ma zamontowany na stałe hak, to zgodnie z Konwencją nie musi być on zdejmowany za granicą.