Cześć, jestem Kia Optima i mam zamiar namieszać w segmencie D

Kia Optima została przedstawiona na targach samochodowych w Nowym Jorku w 2010 roku. Od razu wzbudziła duże zainteresowanie dzięki atrakcyjnemu wyglądowi. Jest styczeń 2012 roku – polskie salony witają Optimę w swoich progach. Czy starzy wyjadacze segmentu D, tacy jak Skoda Superb czy Ford Mondeo, powinni się obawiać konkurenta z Korei?

Do niedawna koreańskie auta kojarzyły się głównie z nijakimi pojazdami służącymi do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Nudne nadwozie, wnętrze wykonane prawdopodobnie z tego samego tworzywa, z którego wytwarzane są opakowania do serków homogenizowanych. Optima nie jest autem, które stara się odciąć od tego stereotypu.

Te próby, z dość dobrym skutkiem, przeprowadzano już w innych modelach - nie tylko Kii, ale również Hyundaia. Nowy sedan koreańskiego producenta jest solidnym mieczem, który odcina markę od tego wizerunku raz na zawsze. Główny projektant Kii – Peter Schreyer, przyznał, że Optima nie wygląda jak koreański samochód.

Nowa Optima jest dłuższa i szersza od poprzednika, ma większy rozstaw osi, a do tego jest niższa. To wszystko sprawia, że najnowszy sedan Kii nabrał nieco bardziej dynamicznego charakteru. Udało się też zredukować współczynnik oporu aerodynamicznego do poziomu 0,29. Dla ostrzejszego smaku dodano wąskie przednie światła, nowoczesne, pociągłe tylne lampy i głębokie przetłoczenie w dolnej części drzwi. Ten samochód nie może się podobać - on musi się podobać. Szczególnie na tle wcześniejszych koreańskich wyrobów.

Kia zaskakuje dość bogatym wyposażeniem podstawowym. Na polskim rynku standardową wersją jest Optima M. Na jej pokładzie znajdują się między innymi: poduszki powietrzne czołowe, boczne i kurtynowe, ABS, ESC (elektryczny system kontroli jazdy), VSM (system zarządzający stabilnością pojazdu), aktywne zagłówki w przednich fotelach, 16-calowe felgi aluminiowe, dwustrefowa klimatyzacja, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, komputer pokładowy, skórzana kierownica, elektrycznie sterowana regulacja odcinka lędźwiowego w przednich fotelach, radio z RDS i MP3, sterowanie radiem i tempomatem z kierownicy, Bluetooth, wejścia AUX oraz USB. Mam wymieniać dalej?

Klient, który zdecyduje się na którąś z bogatszych wersji wyposażeniowych, dostanie również (w zależności od wybranej opcji) światła doświetlające zakręty, reflektory ksenonowe, podgrzewany i chłodzony fotel kierowcy, asystenta parkowania równoległego, czujniki przednie i tylne, kamerę cofania, łopatki do zmiany biegów (ze skrzynią automatyczną), automatyczne wycieraczki i światła, szyby hydrofobowe, system audio Infinity firmy Harman o mocy 550 W, wyposażony w 11 głośników i subwoofer i wiele innych.

Obecnie dostępna jest tylko jedna jednostka napędowa: diesel o pojemności 1,7 l, oznaczony symbolem U-II. Rozwija on 136 KM przy 4000 obr./min i 325 Nm przy 2000 obr./min. Blok silnika wykonano z żeliwa, a głowicę z aluminium. Jest on wyposażony w Common Rail CRDi i spełnia normę emisji spalin Euro 5. Producent deklaruje, że z Optima z tą jednostką i 6-biegową skrzynią automatyczną zużyje 6 l paliwa na 100 km w cyklu mieszanym, a z przekładnią ręczną wyposażoną również w 6 biegów wynik ten powinien plasować się na poziomie 5,1 l.

Od maja 2012 pod maskę Optimy ma trafiać również 2-litrowy motor benzynowy. W pełni aluminiowa konstrukcja wyposażona w wielopunktowy wtrysk paliwa MPI i zmienne fazy rozrządu CVVL będzie rozwijać 170 KM. Nie będzie to jednak ostatnie słowo Kii w kwestii napędu tego sedana. W trzecim kwartale 2012 roku planowane jest wprowadzenie hybrydowej odmiany Optimy.

W Polsce cena tego sedana zmienia się w zależności od wybranej wersji wyposażenia i jednostki napędowej. Najtańsza jest Optima w wersji M, z jednostką benzynową i ręczną skrzynią biegów – 82 900 zł. Za najlepiej wyposażoną odmianę XL z silnikiem Diesla Kia chce 112 900 zł. Bez względu na wybraną jednostkę za automatyczną skrzynię biegów trzeba będzie dopłacić 5000 zł.

Kia osiągnęła duży sukces na rodzimym rynku. Optima w czerwcu 2011 była tam bestsellerem. Osiągnęła ona w Korei Południowej sprzedaż miesięczną na poziomie 10 000 egzemplarzy. Czy ten sedan odniesie w Polsce równie duży sukces? Nadwozie Optimy prezentuje się bardzo atrakcyjnie, jest ona oferowana z dobrym wyposażeniem, ale z uwagi na swoją cenę będzie musiała zetrzeć się z solidną konkurencją, taką jak Opel Insignia czy Skoda Superb. Razem z koreańskim wyglądem w niepamięć poszły również koreańskie ceny. Silnym argumentem może być gwarancja na 7 lat bądź 150 000 km, przechodząca na kolejnych właścicieli. Czy to wystarczy?

Odwiedź forum Autokult.pl:

KIA - rewolucja na długo czy chwilowy boom?

Źródło: KIA