Chris Evans odchodzi z Top Gear!
Brytyjski prezenter i zapalony miłośnik motoryzacji, Chris Evans miał być najjaśniej świecącą gwiazdą nowego Top Gear. Niezbyt entuzjastyczne recenzje pierwszych odcinków show sprawiły jednak, że Evans postanowił odejść.
04.07.2016 | aktual.: 01.10.2022 22:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dałem z siebie wszystko, ale czasem to nie wystarczy - tak Evans podsumował swoją krótką karierę w Top Gear poprzez wpis na Twitterze. Podkreślił też, że ekipa pracująca przy tworzeniu programu jest świetna, a odejście to najlepsza decyzja jaką mógł podjąć z korzyścią dla siebie i dla Top Gear. Telewizja BBC wydała oświadczenie, w którym informuje o odejściu Evansa i dziękuje mu za współpracę. Nie podano jednak powodu, dla którego Evans opuścił Top Geara.
Jednym z nich były zapewne słabe recenzje, jakie zebrał nowy Top Gear. Z pewnością niełatwo zastąpić legendarną trójkę, czyli Clarksona, Hammonda i Maya, lecz statystyki oglądalności okazały się znacznie słabsze niż przewidywano. Ostatni odcinek Top Gear obejrzało 1,9 mln widzów, co jest najgorszym wynikiem od 2002 roku.
Nieoficjalnie mówi się także o konflikcie na linii Evans - LeBlanc. Amerykański aktor zagroził niedawno odejściem z programu, jeśli nadal będzie musiał współpracować z Evansem. Dziś jego problem się rozwiązał. Warto wspomnieć, że na kilka dni przed emisją pierwszego odcinka nowego sezonu Top Geara, ekipę opuściła producentka, Lisa Clark, która twierdziła, że zachowanie Evansa jest nie do zniesienia.
Na razie nie wiadomo, czy BBC szuka kogoś, kto zastąpi prezentera. Możliwe, że drugi sezon będzie prowadzony przez pozostałą piątkę, w składzie: Sabine Schmitz, Matt LeBlanc, Eddie Jordan, Rory Reid i Chris Harris. Zdjęcia do kolejnego sezonu ruszają we wrześniu. Czas pokaże, czy zmiany personalne przyczynią się do większej popularności brytyjskiego programu.