Chevy Corvette 427 z 1968 roku spędził dekady w garażu. Właściciel ukrył go po pościgu

Stare auta odnalezione po latach zawsze budzą sporo emocji. Nie inaczej jest w przypadku chevroleta, który większość życia spędził w garażu w północnej Alabamie. Jeszcze ciekawszy jest powód, dla którego tam trafił.

Samochód słabo zniósł próbę czasu, lecz zostanie odrestaurowany
Samochód słabo zniósł próbę czasu, lecz zostanie odrestaurowany
Źródło zdjęć: © YouTube | Junkyard Life
Aleksander Ruciński

05.12.2022 | aktual.: 05.12.2022 13:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Historia corvette 427 porzuconego na kilka dekad w garażu ujrzała światło dzienne dzięki wideo opublikowanemu w serwisie Youtube. Jak dowiadujemy się z filmu, auto było marzeniem właściciela, który niedługo po zakupie popadł w konflikt z prawem i postanowił ukryć samochód.

To niejaki "Big Block Mike" - pasjonat motoryzacji z Alabamy, który w 1974 roku rozpoczął pracę w sklepie niedaleko warsztatu Chevroleta. Wtedy zakochał się w corvette, aż w końcu kupił wymarzoną sztukę z 7-litrowym V8.

1968 Corvette 427 Big Block Barn Find Rescue

Był to najszybszy samochód w mieście, a Mike często robił użytek z osiągów. Szybko popadł więc w konflikt z policją, a jego auto stało się rozpoznawalne. W końcu po jednym z pościgów postanowił ukryć samochód w garażu, choć raczej nie planował porzucać go na tak długo.

Chevrolet spędził w zamknięciu ponad cztery dekady. Niebawem ma jednak wrócić na drogi. Renowacja jest już w toku. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem obejdzie się bez konfliktów z policją.

Komentarze (5)