Chevy Corvette 427 z 1968 roku spędził dekady w garażu. Właściciel ukrył go po pościgu
Stare auta odnalezione po latach zawsze budzą sporo emocji. Nie inaczej jest w przypadku chevroleta, który większość życia spędził w garażu w północnej Alabamie. Jeszcze ciekawszy jest powód, dla którego tam trafił.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Historia corvette 427 porzuconego na kilka dekad w garażu ujrzała światło dzienne dzięki wideo opublikowanemu w serwisie Youtube. Jak dowiadujemy się z filmu, auto było marzeniem właściciela, który niedługo po zakupie popadł w konflikt z prawem i postanowił ukryć samochód.
To niejaki "Big Block Mike" - pasjonat motoryzacji z Alabamy, który w 1974 roku rozpoczął pracę w sklepie niedaleko warsztatu Chevroleta. Wtedy zakochał się w corvette, aż w końcu kupił wymarzoną sztukę z 7-litrowym V8.
1968 Corvette 427 Big Block Barn Find Rescue
Był to najszybszy samochód w mieście, a Mike często robił użytek z osiągów. Szybko popadł więc w konflikt z policją, a jego auto stało się rozpoznawalne. W końcu po jednym z pościgów postanowił ukryć samochód w garażu, choć raczej nie planował porzucać go na tak długo.
Chevrolet spędził w zamknięciu ponad cztery dekady. Niebawem ma jednak wrócić na drogi. Renowacja jest już w toku. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem obejdzie się bez konfliktów z policją.