Karton w zderzak. Stara metoda nadal popularna
Chłodne poranki mogą być wyzwaniem dla kierowców, zwłaszcza jeśli chodzi o szybkie nagrzanie silnika. W przeszłości, niektórzy z nich stosowali prosty, ale skuteczny trik — blokowali dopływ powietrza do chłodnicy za pomocą kartonu. Ten sposób, choć nieco archaiczny, był stosowany w bardzo konkretnych przypadkach i jest nadal pamiętany przez niektórych kierowców.
23.11.2023 | aktual.: 24.11.2023 08:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mimo że zimy nie są już tak surowe jak kilkanaście lat temu, niskie temperatury nadal mogą stanowić problem dla niektórych samochodów. Właśnie dlatego, kiedyś kierowcy stosowali ten specyficzny trik z kartonem. W 2018 roku przeprowadziliśmy ankietę wśród 12 tysięcy czytelników Wirtualnej Polski, pytając, czy nadal stosują ten sposób. Zaledwie 19,7 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco, dodając, że widzą różnicę. Natomiast prawie 7 proc. stwierdziło, że nie widzi żadnej różnicy. Skąd taka różnica w odpowiedziach?
Przede wszystkim, wynika ona z wieku samochodu. Nowoczesne pojazdy są wyposażone w elektrycznie sterowane żaluzje, które otwierają się lub zamykają w zależności od potrzeb. Gdy silnik musi szybko się nagrzać, nie tylko ze względu na smarowanie, ale również oczyszczanie spalin w wysokiej temperaturze, żaluzje są zamknięte, co powoduje wzrost temperatury. Mają one również znaczenie podczas szybkiej jazdy, zmniejszając opór aerodynamiczny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy zatem domowe rozwiązanie z kartonem ma jeszcze jakiekolwiek zastosowanie? Tak, ale tylko wtedy, gdy chcemy ukryć niedomagania systemu chłodzenia. W samochodach, które były naprawiane "na skróty" po wypadkach, układ chłodzenia może nie działać prawidłowo. W takim przypadku karton może być pomocny, na przykład gdy termostat ulegnie awarii i pozostanie w pozycji dla silnika nagrzanego (tzw. duży obieg) - wówczas osiągnięcie odpowiedniej temperatury może być trudne.
Jednak należy pamiętać, że kartonem nie zasłaniamy bezpośrednio samej chłodnicy. Może to bowiem doprowadzić do zapalenia się kartonu i wywołania pożaru samochodu — a na pewno nie o takie "rozgrzanie" nam chodzi.