Były policjant odpowie za to, co zrobił. Postawiono mu trzy zarzuty
Ukradł radiowóz, uciekał przed policją i prowadził po pijaku. Aż nie chce się wierzyć, gdzie wcześniej pracował zatrzymany mężczyzna. Byłemu policjantowi postawiono zarzuty.
01.02.2023 19:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Trzy zarzuty – jazda w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się pomimo policyjnych sygnałów dźwiękowych i świetlnych, a także "zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia" – postawiono byłemu policjantowi, który "popisał się" w miniony weekend. Jak podaje PAP, mężczyzna częściowo przyznał się do zarzutów. Grozi mu pięć lat więzienia. Prokurator zbada też, w jaki sposób doszło do zaboru radiowozu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 29 stycznia. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy na Dolnym Śląsku otrzymali zgłoszenie o agresywnym i awanturującym się w jednym z hoteli 32-letnim mężczyźnie. Jak przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka oleśnickiej policji st. asp. Bernadeta Pytel, jego zachowanie zagrażało bezpieczeństwu gości. Rzucał krzesłami i niszczył mienie właścicieli obiektu.
Agresywny mężczyzna ukradł policjantom radiowóz
Funkcjonariusze, którzy pojechali na interwencję, nie przypuszczali, że sprawy potoczą się w takim kierunku. Zauważyli, że agresywny 32-latek wyszedł na zewnątrz. Gdy się zbliżyli, zaczął uciekać.
– Policjanci od razu podjęli pościg pieszy za uciekającym mężczyzną, który okrążył budynek i dobiegł do zaparkowanego radiowozu, wsiadł do niego i uruchomił silnik, po czym odjechał w kierunku Oleśnicy – powiedziała w rozmowie z PAP st. asp. Bernadeta Pytel. Dodała, że radiowóz "działał w trybie bezkluczykowym".
Pościg za radiowozem
Za uciekającym skradzionym radiowozem pojechał drugi patrol, który akurat zbliżył się do miejsca zdarzenia. Uciekiniera udało się zatrzymać dopiero w kolejnej miejscowości po zablokowaniu drogi. Ponieważ istniało podejrzenie, że znajduje się on pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, pobrano mu krew do badań. Ostatecznie okazało się, że miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatrzymany to były policjant. Według informacji przekazanych przez oficer prasową oleśnickiej policji zwolnił się on ze służby 1,5 roku temu z powodów prywatnych.