BMW X4 xDrive35i - pierwsza jazda
Ostatnie lata to wyjątkowo szybki rozrost gamy modelowej BMW, nie tylko pod względem crossoverów, ale również międzysegmentowych wynalazków. Jeden z najnowszych to BMW X4, który zgodnie z typoszeregiem oznaczeń bawarskich SUV-ów jest mniejszym bratem niedawno odświeżonego X6.
13.08.2014 | aktual.: 18.04.2023 10:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
BMW X4 xDrive35i - test
Producenci coraz częściej kierują swoje działania w stronę rozczłonkowywania segmentów na mniejsze, które mogą nazwać po swojemu, piastować pozycję lidera i z nikim nie dzielić się rynkowym tortem. Takie zachowanie to najprawdopodobniej jedna z przyczyn powstania modelu X4. Skoro Mercedes-Benz podjął wyzwanie i szykuje rywala dla większego X6, BMW poszło dalej najprostszą z możliwych dróg - zbudowało jego miniaturę kierowaną już do nieco innej grupy odbiorców i znów jest kilka lat do przodu zanim konkurencja się obudzi i również dostrzeże potencjał w nowej niszy.
Czym tak naprawdę jest BMW X4? Pisząc w jednym zdaniu - to odświeżone BMW X3 ze ściętą w stylu coupé tylną częścią nadwozia, którą przekalkowano z X6. Przy tych gabarytach auto mocno kojarzy się również z nieco podniesioną serią 3 Gran Turismo. Po ostatnich zmianach stylistycznych pas przedni wszystkich crossoverów BMW powyżej X1 wygląda teraz niemal identycznie i gdyby nie reszta bryły można by mieć problem ze wskazaniem nazwy modelu. Wyraźnie widać, że garbata sylwetka zajmuje coraz więcej miejsca w gamie bawarskiego producenta. Kosztem ograniczenia funkcjonalności oferuje za to wygląd nieco świeższy niż przy klasycznych SUV-ach.
Stawiając obok siebie nowe X3 i X4 widać to nad wyraz dobrze. Z sylwetkami tych aut jest tak jak ze skrótami ich segmentów. SUV i SAC mają wspólną pierwszą literę, ale stojąc naprzeciwko identycznych przodów wystarczy zrobić delikatny krok w bok, aby dostrzec, że różnice zaczynają się już za słupkami A i część środkowa wraz tyłem karoserii to coś zupełnie innego niż sugerowałoby pierwsze spojrzenie. Ponadto X4 jest dłuższe o 14 mm i niższe o 36 mm od X3, co również wpływa na postrzeganie bocznego zarysu nadwozia.
Niżej poprowadzona linia dachu i trochę bardziej pochylona przednia szyba to przygotowanie kreski do gwałtownego spadku zaraz za przednimi drzwiami. Oznacza to oczywiście gorszą widoczność do tyłu i mniejszą przestrzeń pasażerską. Z tym pierwszym i tak jest dużo lepiej niż w przypadku modelu X6, ponadto do dyspozycji kierowcy są duże lusterka boczne i kamera cofania o świetnej jakości obrazu, która ułatwi każdy manewr bardziej niż nawet największa szyba. Niestety tego, że bardziej zwarta i dynamiczna sylwetka kosztowała naście centymetrów miejsca na głowę w okolicach tylnej kanapy nie da się już tak łatwo wynagrodzić. Mimo obniżenia wysokości siedzeń o 20 mm i bardziej spionizowanych oparć po przejściu z X3 do X4 wyraźnie czuć różnicę w wysokości, a bardziej rosły pasażer za wysokim kierowcą raczej wygodnie nie pojedzie. Niżsi nie będą mieć tego problemu, bo w okolicy kolan przestrzeń na nogi jest praktycznie taka sama w obydwu autach.
Kolejna różnica to oczywiście sama przestrzeń bagażowa, która w przypadku X4 jest mniejsza o około 50 litrów licząc do wysokości rolety maskującej. Auta teraz oferują też możliwość otwarcia i zamknięcia klapy bagażnika poprzez wsunięcie stopy pod tylny zderzak. Jeśli w planach jest przewóz czegoś większego to niestety X4 ze względu na mocno opadającą szybę raczej nie będzie mogło się wykazać tak jak X3 i żadne ruchy stopą tutaj nie pomogą, niemniej jednak obydwa bagażniki są wystarczająco duże i naprawdę bardzo ustawne.
Pomijając specyfikę samej kreski nadwozia i fakt, że X4 w zamian za powyższe prezentuje się znacznie bardziej nowocześnie i stylowo różnice w autach tak naprawdę się kończą. O ile nowe X5 oraz X6 dostały zupełnie nowe kompozycje wnętrza, to kabiny nowszych X3 i X4 nie różnią się praktycznie niczym od... starszych X3. To chyba największe zaskoczenie, że X4 jako zupełnie nowy model w gamie bazuje na projekcie mającym na karku już kilka lat i nie zrobiono praktycznie nic, aby tknąć w niego trochę świeżości, tak jak przy dużych krewniakach. Oczywiście nie oznacza to, że sama deska rozdzielcza czy pozostałe elementy wykończeniowe są słabej jakości lub niestarannie spasowane, chodzi o sam projekt. Nowa generacja iDrive i kilka zmienionych przycisków to stanowczo za mało, ale jakość tworzyw nadal pozostaje na odpowiednim dla tej klasy aut poziomie.
Pod względem prowadzenia odświeżone crossovery BMW również nie różnią się praktycznie niczym, ani względem X3 przed liftingiem, ani względem siebie. Dzięki zmiennym nastawom podwozia uwarunkowanym wybranym trybem jazdy auta mogą mieć dwa oblicza - nieco narowiste i dzikie albo spokojne i komfortowe. Udostępnione na pierwszych jazdach warianty silnikowe xDrive35i oraz xDrive 28i zachęcają raczej do korzystania z ustawień sportowych oferując przy tym świetne osiągi, dostępne w każdej w chwili dzięki odpowiedniemu zestrojeniu z automatyczną skrzynią biegów, która bez niedopowiedzeń dogaduje się z każdą dostępną jednostką napędową oraz z samym kierowcą. Nawet słabszy wariant silnikowy oferuje naprawdę zadowalające osiągi i dużo przyjemności z jazdy, jednak przy sześciocylindrówce oprócz wywierających wrażenie przyspieszeń (maksymalny moment obrotowy już przy 1200 obr./min.) pojawia się też genialny dźwięk silnika, który dopełnia całości i zachęca do utrzymywania wyższych obrotów za pomocą umieszczonych za kierownicą łopatek. Sam opór na wieńcu również przypomina, że te auta mimo swojej niepozornej bryły mają sportowe zacięcie i całkiem nieźle czują się na łukach mimo dość wysokiej masy własnej.
O pewność jazdy skutecznie dba napęd xDrive i system Performance Control, który jest po prostu inaczej nazwanym płynnym wektorowaniem momentu obrotowego. Wszystkie cztery koła mniejszych crossoverów BMW pewnie kleją się do drogi nawet nawet podczas szybszej jazdy po bardzo nierównych nawierzchniach. Sygnowany marką BMW napęd na cztery koła świetnie sprawdza się na luźniejszym podłożu i błyskawicznie żongluje momentem obrotowym po kołach co można podglądać też między innymi w funkcjach komputera pokładowego na odpowiednich animacjach.
BMW X4 to tak naprawdę podwozie X3 z przerysowanym na mniejsze gabaryty nadwoziem X6. Decydując się na któregoś z nich trzeba wybrać między bardziej praktycznym wnętrzem lub odważną linią ze sportowym sznytem. Różnica w cenie podstawowej rzędu 20 000 zł również może mieć pewne znaczenie, ponieważ dopłata za styl może stanąć w opozycji do opcji wyposażenia. Polski pragmatyzm podpowiada mi, że X4 mimo otoczki świeżości w słupkach sprzedaży na pewno nie dogoni X3, ale będzie ciekawą alternatywą, na którą zdecyduje się co najwyżej kilkanaście procent klientów.
Plusy:
Świetne osiągi i prowadzenie
Współpraca jednostek napędowych z automatyczną skrzynią biegów
Duży i ustawny bagażnik
Udane połączenie komfortu ze sportem dzięki Electronic Damper Control
Minusy:
Linia dachu odczuwalna na tylnej kanapie (wada względem X3)
Mocna unifikacja stylistyczna z resztą gamy modelowej
Kompozycja wnętrza ma już swoje lata
Ogólna ocena samochodu: 7/10
BMW X4 xDrive35i - dane techniczne
Testowany egzemplarz: | BMW X4 xDrive35i | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R6, turbodoładowanie Twin Scroll, bezpośredni wtrysk | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Wzdłużnie | |
Rozrząd: | DOHC 24V Valvetronic | |
Objętość skokowa: | 2979 cm3 | |
Stopień sprężania: | 10,2 | |
Moc maksymalna: | 306 KM (przy 5800-6400 rpm) | |
Moment maksymalny: | 400 Nm (przy 1200-5000 rpm) | |
Skrzynia biegów: | 8-biegowa, automatyczna Steptronic | |
Typ napędu: | 4×4, xDrive | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe, wentylowane | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu McPhersona | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Koła, ogumienie przednie: | 245/40 R20 | |
Koła, ogumienie tylne: | 275/35 R20 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | SUV | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,33 | |
Masa własna: | 1890 kg | |
Długość: | 4671 mm | |
Szerokość: | 1881 mm bez lusterek | |
Wysokość: | 1624 mm | |
Rozstaw osi: | 2810 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 67 l | |
Pojemność bagażnika: | 500 l | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 5,5 s | |
Prędkość maksymalna: | 247 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 10,7 l/100 km | 12,1 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 6,9 l/100 km | 8,9 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 8,3 l/100 km | 9,9 l/100 km |
Emisja CO2: | 193 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | b.d. | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 361 208 zł | |
Model od: | 187 700 zł | |
Wersja silnikowa od: | 254 900 zł |
Wyposażenie | ||
Wybrane wyposażanie testowanej wersji: | Standardowe: | Opcjonalne |
Dodatki stylistyczne nadwozia: | Pakiet aerodynamiczny M | Pakiet sportowy M (17 748 zł) |
Dodatki stylistyczne wnętrza: | Sportowe fotele, kierownica skórzana M, podsufitka Individual | - |
Koła i opony: | - | Koła 20' (9889 zł) |
Komfort: | Elektryczne szyby i lusterka, klimatyzacja automatyczna | Inteligentny kluczyk (2991 zł), składane i przyciemniane lusterka boczne (2991 zł), ogrzewanie foteli przednich (1877 zł), HUD (5576 zł) |
Bezpieczeństwo: | Opony RoF, komplet poduszek powietrznych, inteligentny tempomat, asystent świateł drogowych | Czujniki parkowania z przodu i z tyłu (1521 zł), kamera cofania (2129 zł), adaptacyjne reflektory LED (12 677 zł), systemy asystujące (2635 zł) |
Multimedia: | - | Zestaw HiFi harman/kardon (5527 zł), system nawigacyjny Professional (12 628 zł) |
Mechanika: | Start&Stop, automatyczna skrzynia biegów, tryb EcoPro | System Electronic Damper Control (3853 zł) |