BMW M mówi "nie" małym silnikom. Sześć cylindrów to minimum
Downsizing coraz mocniej wkracza również do świata samochodów sportowych. Przykładem jest chociażby Mercedes-AMG powszechnie wykorzystujący silniki 4-cylindrowe. BMW M nie zamierza jednak iść tą drogą.
14.10.2022 | aktual.: 14.10.2022 12:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
BMW Motorsport GmbH w ostatnich latach nie stroni od kontrowersji. Głównie w kwestii odważnych rozwiązań stylistycznych. Jeśli jednak chodzi o silniki, Bawarczycy pozostają tradycjonalistami, w opozycji do swojej konkurencji.
Zobacz także
Niedawna premiera Mercedesa-AMG C63 E-Performance z dwulitrową, czterocylindrową hybrydą plug-in o mocy 652 KM sprawiła, że znów rozgorzały dyskusje na temat downsizingu. Jak na premierę z Affalterbach zareagowali inni producenci?
Do sprawy odniósł się szef BMW M, Franciscus van Meel, który w rozmowie z magazynem "CarBuzz" otwarcie stwierdził, że jego firma nie zamierza oferować aut z trzy- i czterocylindrowymi silnikami.
Sześć cylindrów i V8 pozostanie na swoim miejscu, choć w przyszłości przyjmie zelektryfikowaną formę. Stosowanie hybrydowego wsparcia będzie konieczne do spełnienia coraz bardziej rygorystycznych norm emisji spalin, choć w pakiecie powinniśmy dostać także większą moc.
Pokazane niedawno M2 z 460-konną, podwójnie doładowaną trzylitrówką jest podobno ostatnią niezelektryfikowaną M-ką. Teraz czas na nową erę, która jednak nie powinna rozczarować tradycjonalistów.