Benzynowe Porsche Macan ma zniknąć z oferty. Znamy datę

Macan to dojna krowa Porsche. Sportowy SUV okazał się hitem sprzedaży, który już wkrótce zmieni się nie do poznania. Niemcy chcą go oferować tylko w wersji elektrycznej, co potwierdza sam szef produktu marki, Sebastian Staiger.

Hit sprzedaży prawdopodobnie odejdzie w zapomnienie już w 2024 roku
Hit sprzedaży prawdopodobnie odejdzie w zapomnienie już w 2024 roku
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Aleksander Ruciński

21.09.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sportowe SUV-y marek premium cieszą się niesłabnącą popularnością wśród bardziej zamożnych klientów. Porsche Macan jest tego doskonałym przykładem. Od lat piastuje 1. miejsce w gamie producenta pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy. Teraz będzie czekać go nie lada zmiana – pożegna napęd spalinowy.

Coraz ostrzejsze normy emisji spalin sprawiają, że producenci muszą przebudować swoją ofertę. W przypadku Porsche, które specjalizuje się w sportowych modelach spalinowych, w pierwszej kolejności padnie najprawdopodobniej na modele słabiej odzwierciedlające charakter marki. Jednym z nich ma być Macan.

Szef produktu Porsche, Sebastian Staiger, w wywiadzie dla magazynu "Autocar" przyznał, że obecnie znany SUV zostanie prawdopodobnie wycofany z rynku już za 3 lata, a jego miejsce zajmie elektryczny następca, który powinien trafić na rynek najpóźniej w 2023 roku. Będzie to zupełnie nowa konstrukcja oparta na wspólnej platformie Porsche i Audi, która ma być podstawą także dla planowanego Q6 e-tron oraz A6 e-tron.

Warto wspomnieć, że Porsche całkiem niedawno odświeżyło Macana. Nie zmienia to jednak faktu, że auto debiutowało już 8 lat temu i jego czas powoli się kończy. Decyzja o rezygnacji z wariantu spalinowego tego modelu z pewnością nie będzie łatwa. Tym bardziej, że okazał się on naprawdę wielkim sukcesem sprzedażowym. Niestety czasy, w których to klienci kształtują rynek powoli odchodzą w zapomnienie.

Komentarze (4)