Benzynowe Porsche Macan ma zniknąć z oferty. Znamy datę
Macan to dojna krowa Porsche. Sportowy SUV okazał się hitem sprzedaży, który już wkrótce zmieni się nie do poznania. Niemcy chcą go oferować tylko w wersji elektrycznej, co potwierdza sam szef produktu marki, Sebastian Staiger.
21.09.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sportowe SUV-y marek premium cieszą się niesłabnącą popularnością wśród bardziej zamożnych klientów. Porsche Macan jest tego doskonałym przykładem. Od lat piastuje 1. miejsce w gamie producenta pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy. Teraz będzie czekać go nie lada zmiana – pożegna napęd spalinowy.
Zobacz także
Coraz ostrzejsze normy emisji spalin sprawiają, że producenci muszą przebudować swoją ofertę. W przypadku Porsche, które specjalizuje się w sportowych modelach spalinowych, w pierwszej kolejności padnie najprawdopodobniej na modele słabiej odzwierciedlające charakter marki. Jednym z nich ma być Macan.
Szef produktu Porsche, Sebastian Staiger, w wywiadzie dla magazynu "Autocar" przyznał, że obecnie znany SUV zostanie prawdopodobnie wycofany z rynku już za 3 lata, a jego miejsce zajmie elektryczny następca, który powinien trafić na rynek najpóźniej w 2023 roku. Będzie to zupełnie nowa konstrukcja oparta na wspólnej platformie Porsche i Audi, która ma być podstawą także dla planowanego Q6 e-tron oraz A6 e-tron.
Warto wspomnieć, że Porsche całkiem niedawno odświeżyło Macana. Nie zmienia to jednak faktu, że auto debiutowało już 8 lat temu i jego czas powoli się kończy. Decyzja o rezygnacji z wariantu spalinowego tego modelu z pewnością nie będzie łatwa. Tym bardziej, że okazał się on naprawdę wielkim sukcesem sprzedażowym. Niestety czasy, w których to klienci kształtują rynek powoli odchodzą w zapomnienie.