Bentley Continental GT3 doczeka się drogowego odpowiednika
Wydawać by się mogło, że po premierze modelu Mulsanne oraz zamontowaniu jednostki V8 do Continentala GT, Bentley spoczął na laurach. Tymczasem najbardziej luksusowa marka należąca do koncernu Volkswagena, zamierza zaprezentować światu prawdziwą drogową bestię.
05.10.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wydawać by się mogło, że po premierze modelu Mulsanne oraz zamontowaniu jednostki V8 do Continentala GT, Bentley spoczął na laurach. Tymczasem najbardziej luksusowa marka należąca do koncernu Volkswagena, zamierza zaprezentować światu prawdziwą drogową bestię.
Jakiś czas temu Bentley zaprezentował światu wersję koncepcyjną modelu Continental GT3. Pomysł był prosty - stworzenie bezkompromisowej wersji jednego z najbardziej luksusowych samochodów na świecie. Całkowicie wybebeszone wnętrze, lekka karoseria, wzmocniony silnik, minimalny prześwit, rozbudowany zestaw spojlerów... długo by wymieniać.
Jak się jednak okazało, Bentley zbudował ten model żeby mieć od czego się odbić, stworzyć całkowite przeciwieństwo luksusu. Po co? Żeby teraz przy pomocy cyrkla wyznaczyć środek odcinka pomiędzy tymi autami i dokładnie w tym miejscu stworzyć coś niesamowitego.
Podobno brytyjska firma chce zbudować uliczną wersję konceptu GT3. Auto ma być napędzane jednostką W12 z podwójnym turbodoładowaniem, która miałaby produkować nawet 700 KM. Mówi się także o wersji z silnikiem V8, jednak bardziej prawdopodobne jest to pierwsze rozwiązanie.
W połączeniu z kuracją odchudzającą powstałby całkiem niezły następca Continentala Supersports. Plotki mówią o tym, że łącznie powstanie tylko 300 egzemplarzy tego modelu, a za każdy trzeba będzie zapłacić równowartość 200 000 funtów.
Źródło: WCF