Audi rozpoczęło produkcję Q7 w Indiach

Audi bardzo rozważnie stawia pierwsze śmiałe kroki na rynku indyjskim. Niemiecki producent aut klasy premium rozpoczął tam właśnie produkcję modelu Q7, jednak nie chodzi tu o zwykłą fabrykę.

Audi rozpoczęło produkcję Q7 w Indiach
Bartosz Pokrzywiński

10.11.2012 | aktual.: 12.10.2022 17:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Audi bardzo rozważnie stawia pierwsze śmiałe kroki na rynku indyjskim. Niemiecki producent aut klasy premium rozpoczął tam właśnie produkcję modelu Q7, jednak nie chodzi tu o zwykłą fabrykę.

Biorąc pod uwagę poniższe fakty ma się wrażenie, jakby Audi przygotowywało się na jakiś ogromny światowy kryzys albo odcięcie Indii od reszty świata. Zobaczcie sami, w zeszłym roku Audi sprzedało w Indiach 5511 samochodów, a więc niezbyt wiele jak na tak ogromny rynek.

Z drugiej strony jednak, to i tak dobry znak, a jeszcze lepszym jest to, że w pierwszych dziesięciu miesiącach tego roku, producent z Ingolstadt poprawił ten wynik i już do końca października sprzedał 7273 auta. Do końca 2012 roku Audi planuje otworzyć kolejnych 7 punktów dilerskich, by łącznie w kraju było ich 25.

Jak widać Niemcy traktują rynek indyjski tak poważnie, że postanowili otworzyć tam linię produkującą model Q7 wyłącznie na potrzeby Indii. Rocznie ma powstawać zaledwie do 1000 sztuk tego modelu, a już wkrótce zakład o wielkości 20 000 m[sup]2[/sup] ulokowany w Aurangabadzie, zajmie się także produkcją Audi Q3.

Wbrew pozorom w Indiach Audi oferuje całkiem sporą część swojej europejskiej oferty, a do pełni szczęścia Hindusom brakować może chyba tylko A1, A3 oraz A5. Swoją drogą to bardzo interesujące, otwierać nową linię montażową, na której rocznie ma powstawać 1000 aut. Niemcy liczą jednak na dynamiczny rozwój tego rynku, a więc jest to inwestycja, która za kilka lat może się opłacić. Nie ma przecież nic lepszego niż sprzedawanie na lokalnych rynkach aut produkowanych właśnie w tych krajach.

Źródło: WCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)