Nowe Audi A8 4,2 TDI quattro Lang [pierwsza jazda]
Nie zrobiliśmy limuzyny dla bogatego biznesmena, który chce usiąść na tylnej kanapie. Zrobiliśmy samochód, w którym będzie on chciał siedzieć na fotelu kierowcy - takimi słowami przywitali mnie ludzie z Audi podczas premiery A8.
12.12.2013 | aktual.: 18.04.2023 10:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zaproszenie na premierę Audi A8 było tylko kwestią czasu. Po tym jak BMW odświeżyło stylistykę Serii 7, a Mercedes wypuścił na rynek zupełnie nową Klasę S, Audi musiało przypomnieć o sobie klientom. Trzeba jednak przyznać, że trudno jest rywalizować z "ikoną lokomocji", w całkowicie nowym wydaniu, zmieniając w aucie reflektory i odświeżając paletę jednostek napędowych.
Producent z Ingolstadt miał jednak bardziej kreatywny pomysł niż BMW i tym razem nie ograniczono się jedynie do kilku dodatków czy kosmetyki wnętrza. W luksusowym warszawskim hotelu, który był niegdyś ambasadą radziecką, Audi zaprezentowało z pozoru nieznacznie odświeżone A8, które skrywa mnóstwo nowinek technicznych.
Zacznijmy jednak od stylistyki. Producent z Ingolstadt dosłownie "odświeżył" wygląd swojej flagowej limuzyny, montując odrobinę poważniej wyglądające klosze świateł przednich i tylnych. Coś jeszcze? Standard, czyli nowe wzory felg aluminiowych oraz bogatsza oferta wykończenia wnętrza.
Tutaj do głosu dochodzi oferta Audi Exclusive, czyli coś na wzór BMW Individual. Producent z Ingolstadt jest w stanie spełnić niemal każde życzenie kombinacji kolorów i materiałów wykończenia z palety Audi. Co ciekawe, nawet jeśli wybierzemy kilka różnych kolorów skóry w poszczególnych miejscach wnętrza (deska rozdzielcza, konsola środkowa, fotele, kierownica, boczki drzwiowe), czas oczekiwania na auto nie powinien być dłuższy niż 12 tygodni.
Przejdźmy jednak do nowości. Największą niespodzianką i jednocześnie czymś nowym na rynku motoryzacyjnym jest rozwinięcie technologii inteligentnych reflektorów, które tym razem przybrały nazwę Audi Matrix LED. Producent z Ingolstadt zapowiadał je już od dłuższego czasu, a ich powstanie jest konsekwencją prac nad diodami LED.
Usuńmy z przednich reflektorów soczewki i ksenony, montując w ich miejsce diody LED. W każdej lampie znajduje się 25 sekcji, a w każdej po 5 kanalików LED. W połączeniu z zestawem czujników zdolnych wykryć do 8 obiektów jednocześnie, reflektory emitują światło pomijające lub podkreślające poszczególne obiekty na drodze. Chodziło o to, aby kierowca przez cały czas mógł jeździć na światłach drogowych, nawet mijając pojazd. Jeśli z naprzeciwka zbliża się auto na światłach, reflektory Matrix LED wyłączają go ze strumienia światła.
To nie wszystko. Są to także światła, które dzięki współpracy z systemem nawigacji doświetlają zakręt, zanim jeszcze kierowca skręci kierownicę. Ciekawie prezentują się także kierunkowskazy, które rozświetlają się stopniowo do kierunku skrętu. Audi wcześniej montowało je wyłącznie w modelu R8. Producent twierdzi, że technologia Matrix LED jest tak dobra, że już można ją montować w pojazdach. Wszystko wskazuje na to, że po A8 reflektory te trafią także do innych modeli.
Kolejne duże zmiany nastąpiły pod maską flagowej limuzyny. W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na jednostki wysokoprężne, ponieważ to one są najczęściej wybierane przez klientów. Do dyspozycji jest "klasyczny" w tym segmencie 3,0 TDI oraz jedyny diesel V8 w tej klasie, czyli 4,2 TDI. Co ciekawe, przez lata Audi tak dopracowało te silniki, że na dobrą sprawę można zapomnieć o istnieniu jednostek benzynowych. Dlaczego?
Moc silnika 3,0 TDI wzrosła do 258 KM, a moment obrotowy wynosi 580 Nm. Nieznaczna poprawa w połączeniu z 8-biegową przekładnią Tiptronic daje rewelacyjne rezultaty. Dwutonowa limuzyna przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,9 s, spalając średnio zaledwie 5,9 l oleju napędowego na 100 km. Niezły wynik? To dopiero początek.
Do wyboru jest jeszcze przecież 4,2 TDI generujący już 385 KM i 850 Nm. Aż dziw bierze, że silnik ten nie trafia do A6 czy nawet A7. Pierwsza setka pojawia się na prędkościomierzu już po 4,7 s, co jest absolutnie rewelacyjnym wynikiem. Obydwa auta wyposażone są w kontrolę startu, która pozwala zaskakiwać pasażerów podczas ruszania ze świateł i zadziwiać właścicieli Porsche 911.
Spośród silników benzynowych do wyboru są: 3,0 TFSI 310 KM i 440 Nm (silnik żywcem wyjęty z A6) i 4,0 TFSI generujący 435 KM oraz 600 Nm momentu obrotowego. Dwie turbosprężarki wspomagające osiem cylindrów w układzie V8 pozwalają autu na osiągnięcie pierwszej setki już w 4,5 s. W przypadku każdej jednostki napędowej prędkość maksymalna ograniczona jest elektronicznie do 250 km/h. Nadal czekamy jednak na unowocześniony silnik W12.
Przy okazji faceliftingu Audi zamontowało w A8 nowy układ kierowniczy, który wspomagany jest za pomocą energii elektrycznej, a nie klasycznej pompy wspomagania. Dzięki temu kiedy kierowca trzyma koło kierownicy idealnie prosto, układ nie jest wspomagany, więcej mocy wędruje na koła, co w efekcie rzutuje na zmniejszone zużycie paliwa.
Dzięki zastosowaniu tego systemu możliwe było udoskonalenie asystenta utrzymania na pasie ruchu, który teraz wykonuje automatyczne ruchy kierownicą, nie pozwalając kierowcy zjechać z pasa. Został także wyposażony w nową funkcję. Jej celem jest utrzymanie auta precyzyjnie na środku pasa.
Teoretycznie oznacza to więc, że nowym Audi A8 można jechać, siedząc na tylnym fotelu, bez konieczności płacenia szoferowi. Wystarczy wjechać na autostradę, włączyć aktywny tempomat, który zadba o utrzymanie odległości do pojazdu poprzedzającego, światła automatycznie dostosują się do otoczenia, kamera termowizyjna w razie potrzeby wykryje przeszkody, auto będzie jechało na środku pasa, a właściciel może oglądać telewizję i zażywać masażu na tylnym fotelu.
Co ciekawe jednak, nawet w wersji Lang tylne fotele nie mają tak dużych możliwości konfiguracji masażu jak przednie siedziska. Audi twierdzi, że A8 kupowane jest przez ludzi, którzy szukają dużego i wygodnego auta do jazdy w dalekie trasy. Taka też właśnie jest flagowa limuzyna z Ingolstadt. Z tyłu nie ma wbrew pozorom zbyt wiele miejsca. Zresztą czy można pozwolić, żeby szofer miał lepszy masaż od nas? Być może za kilka miesięcy będziemy mieli okazję bliżej poznać odświeżone Audi A8.
Plusy
Technologia Matrix LED
Rewelacyjne osiągi 4,2 TDI
Wygodne fotele
Poprawiona stylistyka
Minusy
Mało miejsca z tyłu w wersji "krótkiej"
Okrojone funkcje masażu na tylnych fotelach
Dane techniczne:
Testowany egzemplarz: | Audi A8 4,2 TDI quattro Lang | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | V8, turbodoładowanie | |
Rodzaj paliwa: | Olej napędowy | |
Ustawienie: | Wzdłużnie | |
Rozrząd: | DOHC 32V | |
Objętość skokowa: | 4134 cm3 | |
Stopień sprężania: | 10,5 | |
Moc maksymalna: | 385 KM przy 2000-2750 rpm | |
Moment maksymalny: | 860 Nm przy 2000-2750 rpm | |
Skrzynia biegów: | 8-biegowa, TipTronic | |
Typ napędu: | 4×4, Quattro | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, ceramiczne | |
Hamulce tylne: | Tarczowe, ceramiczne | |
Zawieszenie przednie: | Adaptive air suspension | |
Zawieszenie tylne: | Adaptive air suspension | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany elektromechanicznie | |
Koła, ogumienie przednie: | 235/55 R18 | |
Koła, ogumienie tylne: | 235/55 R18 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Sedan | |
Liczba drzwi: | 4 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,27 | |
Masa własna: | 1995 kg | |
Długość: | 5140 mm | |
Szerokość: | 1950 mm | |
Wysokość: | 1460 mm | |
Rozstaw osi: | 2900 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 90 l | |
Pojemność bagażnika: | 510 l | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | ||
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 4,9 s - wersja Lang | |
Prędkość maksymalna: | 250 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 10,2 l/100 km | |
Zużycie paliwa (trasa): | 6,1 l/100 km | |
Zużycie paliwa (mieszane): | 7,5 l/100 km | |
Emisja CO2: | 190 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | około 650 000 zł | |
Model od: | 382 800 zł | |
Wersja silnikowa od: | 457 800 zł |
Wyposażenie | ||
Wybrane wyposażanie testowanej wersji: | Standardowe: | Opcjonalne |
Dodatki stylistyczne nadwozia: | - | - |
Dodatki stylistyczne wnętrza i komfort: | Tapicerka skórzana Valcona, elektryczna regulacja kierownicy | Fotele przednie i tylne z funkcją wentylacji i masażu (16 780 zł), siedzenia pojedyncze z tyłu z elektryczną regulacją (27 650 zł) |
Koła i opony: | Felgi ze stopów lekkich 18" z oponami 235/55 R18 | - |
Komfort: | Klimatyzacja automatyczna, fotele przednie z elektryczną regulacją, system aktywnej redukcji hałasu | Podnóżki z tyłu (1340 zł), kamera cofania (2740 zł) |
Bezpieczeństwo: | ABS, ESP, Pre Sense basic, asystent podjazdu, quattro | - |
Multimedia: | MMI radio plus, MMI Navigation Plus | Audio Band&Olufsen (36 310 zł), Rear Seat Entertainment (20 390 zł) |
Mechanika: | Napęd quattro, przekładnia Tiptronic | - |