Aston Martin DB5 Jamesa Bonda trafi na aukcję. Niestety nie będzie tani
Fani przygód brytyjskiego agenta będą mieli niepowtarzalną okazję do nabycia jednego z najbardziej legendarnych filmowych samochodów. Aston Martin DB5 znany z takich produkcji jak "Goldfinger", "Operacja Piorun" czy "Spectre" w sierpniu trafi na aukcję RM Sotheby`s. Już dziś wiadomo, że nie będzie tani. Spodziewamy się zawrotnej sumy.
14.06.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Brytyjczycy pracują nad limitowaną serią modelu DB5, która będzie w 100 procentach odpowiadać oryginałowi znanemu z filmów o Jamesie Bondzie. Powstanie tylko 25 egzemplarzy, a każdy z nich ma kosztować około 3,6 mln dolarów (około 14,3 mln złotych). Po co jednak czekać na współczesną replikę, kiedy można mieć oryginał? Wspaniale zachowany egzemplarz z 1966 roku już w sierpniu trafi na aukcję RM Sotheby's w Monterey.
Jest to jedna z dwóch sztuk zamówionych przez firmę Eon Productions do promocji filmu pt. "Operacja Piorun" będącego kolejną po "Goldfingerze" odsłoną przygód Jamesa Bonda. Choć promocyjne egzemplarze powstały dwa lata po premierze "Goldfingera", niczym nie różniły się od pojazdu Bonda. Wyposażono je nawet w identyczne, w pełni funkcjonalne gadżety takie jak chociażby zestaw karabinów automatycznych, obracane tablice rejestracyjne czy fotel pasażera z katapultą.
Opisywany egzemplarz jak dotąd miał zaledwie trzech właścicieli, a każdy z nich dokładał należytych starań, by utrzymać auto w jak najlepszym stanie. W 2012 roku DB5 przeszło gruntowną renowację, po której podobno jeździ jak fabrycznie nowy egzemplarz. Wszystkie akcesoria używane przez Bonda, także działają bez zarzutu. Warto wspomnieć, że pod maską pracuje sześciocylindrowa czterolitrówka zdolna rozpędzić pojazd do 230 km/h. W latach 60. takie osiągi robiły wrażenie.
Srebrny Aston Martin DB5 jest bez wątpienia jednym z najbardziej rozpoznawalnych i kultowych pojazdów w historii kina, co zdecydowanie wpływa na cenę. Obecny właściciel kupił prezentowany pojazd w 2006 roku za 2 mln dolarów. Teraz z pewnością sporo na nim zarobi. Przewidywana kwota na aukcji to 4-6 mln dolarów, a może nawet więcej. Przekonamy się o tym już 17 sierpnia, kiedy auto Bonda zawita do Monterey.