Artur Zawisza potrącił rowerzystkę. Polityk nie miał uprawnień do kierowania pojazdem

Znany polityk Artur Zawisza potrącił dziś (25 października) kobietę jadącą na rowerze. Jak się okazało, nie miał prawa jazdy, bo... wcześniej zostało mu odebrane za prowadzenie po alkoholu.

Zdjęcie ilustracyjne, nie dotyczy opisanej sprawy
Zdjęcie ilustracyjne, nie dotyczy opisanej sprawy
Źródło zdjęć: © FOT. PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKA PRESS GRUPA/Polska Press/East New
Marcin Łobodziński

25.10.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do potrącenia doszło w Warszawie przy skrzyżowaniu Sobieskiego i Beethovena. Polityk związany niegdyś z PiS-em, Ruchem Narodowym i Prawicą Rzeczypospolitej nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie na rowerze, co skończyło się obrażeniami. Poszkodowana trafiła do szpitala, a Artur Zawisza wybiera się do niej z kwiatami i przeprosinami, jak napisał na swoim Twitterze.

Polityk został pozbawiony prawa jazdy w 2016 roku za jazdę po alkoholu. Sądowy zakaz prowadzenia pojazdu stracił ważność w tym roku, ale polityk nie wyrobił jeszcze nowego dokumentu. Oczywiście sytuacja szybko została wykorzystana w walce politycznej przez Roberta Biedronia, który tak oto podsumował zachowanie posła PiS.

Komentarze (8)