Aplikacja Škody zdiagnozuje auto na podstawie wydawanych przez nie dźwięków

Brzmi jak żart, ale tak wygląda przyszłość. Škoda stworzyła aplikację na smartfona, która analizuje dźwięki wydawane przez samochód i na ich podstawie jest w stanie rozpoznać ewentualne problemy trapiące poszczególne podzespoły.

Dźwięk pracy silnika może powiedzieć sporo o problemach, które go trapią.
Dźwięk pracy silnika może powiedzieć sporo o problemach, które go trapią.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

09.10.2020 | aktual.: 16.03.2023 16:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sound Analyser - tak nazywa się nowa aplikacja Škody, która pilotażowo trafi do 245 dealerów w 14 krajach Europy. Wesprze tam działanie serwisantów, pozwalając z dużym prawdopodobieństwem wskazać problem trapiący auto wyłącznie na podstawie wydawanych przez nie dźwięków.

Zasada działania jest prosta - w oprogramowaniu zawarto wzorcowe dźwięki pracy kluczowych elementów auta - takich jak układ kierowniczy, silnik, kompresor klimatyzacji czy automatyczna przekładnia DSG. Zadaniem aplikacji jest nagranie dźwięku pracy tych podzespołów w danym pojeździe i porównanie brzmienia z wzorcem. Jeśli pojawią się duże odchylenia, może świadczyć to o mechanicznych problemach.

Czesi chwalą się, że podczas testów skuteczność w wykrywaniu nieprawidłowości sięgała aż 90 proc., co oznacza, że to z pozoru proste rozwiązanie naprawdę może okazać się przydatne, skracając czas potrzebny na diagnozę problemu i ułatwiając pracę autoryzowanym serwisom.

Obecnie aplikacja wkracza w fazę praktycznych testów na zróżnicowanych przykładach, jakimi są auta europejskich klientów. Jeśli próby zakończą się sukcesem, zapewne doczekamy się rozwinięcia Sound Analysera. Co ciekawe, nie wyklucza się, że w przyszłości podobne rozwiązania zagoszczą na pokładzie nowych modeli Škody, by na bieżąco analizować dźwięki wydawane przez pojazd i informować kierowcę o problemach.

Komentarze (7)