Alpine zadebiutuje w Pikes Peak. Za kierownicą zasiądzie mistrz
Alpine po raz pierwszy w swojej historii wystartuje w górskim wyścigu Pikes Peak. Firma zapowiada specjalnie przygotowany samochód i zdradza, kto zasiądzie za kierownicą.
08.03.2023 | aktual.: 08.03.2023 09:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Już 23 czerwca 2023 roku Alpine oficjalnie zadebiutuje w wyścigu Pikes Peak ze specjalnie przygotowanym A110 GT4. Auto będące wspólnym dziełem francuskiej marki i zespołu Signatech ma wyróżniać się nie tylko oszałamiającą mocą, lecz przede wszystkim imponującą aerodynamiką. Zresztą, wielkie skrzydło rzuca się w oczy już na powyższej zapowiedzi.
Samochód wystartuje w kategorii Time Attack 1 i tak jak standardowe wydanie będzie tylnonapędówką. Za kierownicą zasiądzie sam Raphaël Astier, pięcioboista, zwycięzca mistzostw FIA R-GT Cup w 2022 roku i wielokrotny uczestnik Pikes Peak.
- Jestem bardzo dumny, że zostałem wybrany do tego programu. Nie mogę się doczekać, aż wniosę całe doświadczenie i wiedzę do pierwszego Pikes Peak w historii marki - powiedział Astier.
Dlaczego Alpine próbuje swoich sił w amerykańskim wyścigu? Z pewnością ze względów prestiżowych. Sprawa może mieć jednak drugie dno, gdyż nieoficjalnie wiadomo o rozmowach prowadzonych z AutoNation - największą grupą dealerską w USA.
Czyżby Francuzi chcieli sprzedawać swoje auta za Oceanem? Odpowiedź poznamy zapewne już niebawem.