6,5 tys. zł i 30 punktów karnych. Kierowca z Sosnowca sobie zasłużył
Niektórzy kierowcy mają z nic przepisy, ale na takich przygotowano najsurowsze kary. 40-letni mieszkaniec Sosnowca został ukarany mandatem na 6,5 tys. zł i dostał do tego 30 punktów karnych. Stracił też prawo jazdy.
21.04.2024 | aktual.: 21.04.2024 16:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przejeżdżając ulicą Parkową w Sosnowcu, policjanci zauważyli samochód, który wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Mundurowi ruszyli ruszyli za nim. Auto jechało bardzo szybko i pomiar wskazał, że jechał 122 km/h w terenie zabudowym, w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Policjanci zatrzymali pirata drogowego do kontroli. Szybko okazało się, że 40-latek z Sosnowca to recydywista, który już ma na koncie 23 punkty karne. Mundurowi ukarali go mandatem za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym oraz za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Łącznie oznacza to karę w wysokości 6,5 tys. zł oraz dalsze 30 punktów karnych.
Za tak znaczące przekroczenie prędkości w terenie zabudowym zatrzymano mężczyźnie prawo jazdy na trzy miesiące. Nie oznacza to jednak, że po tym czasie je odzyska, gdyż zarazem przekroczył maksymalną liczbę punktów karnych, co oznacza utratę uprawnień do prowadzenia samochodu.
Pokazując ten przykład, jak w kilka chwil można uzbierać słony mandat, policjanci apelują o przestrzeganie przepisów. Szczególnie te najwyżej karane przewinienia jak znaczne przekroczenie prędkości i czy wyprzedzanie na przejściu, są częstymi przyczynami tragicznych wypadków.