26‑letnia Holenderka zginęła w wypadku. Na pogrzeb przyjechało ponad 300 ciężarówek
Daisy Peters z Holandii była kierowcą ciężarówki, która zginęła w wypadku samochodowym. Podczas pracy najechała na tył poprzedzającego pojazdu. Zdarzeniu towarzyszył duży rozgłos, który sprawił, że ponad 300 kierowców przyjechało na pogrzeb 26-latki.
05.11.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kierowcy ciężarówek stanowią zżytą i zgraną społeczność, czego najlepszym przykładem jest wyjątkowy pogrzeb, który miał miejsce 2 listopada 2019 roku w Holandii. Uczestniczyło w nim 300 kierowców jadących w swoich maszynach. Wszystko po to, by pożegnać Daisy Peters - zawodowego kierowcę.
Indrukwekkend afscheid Daisy Peters-Kuyer
Zginęła w wypadku samochodowym. 24 października 2019 roku najechała na tył poprzedzającego pojazdu, w wyniku czego prowadzony przez nią ciągnik siodłowy stanął w płomieniach. 26-latka kochała swoją pracę, więc jej koledzy postanowili zorganizować pogrzeb w typowo transportowym otoczeniu.
Trumnę przewieziono z krematorium na miejsce pochówku na ciężarówce ze specjalnie przygotowanym stelażem. Za nią pojechała kolumna 50 ciągników siodłowych, którym towarzyszyło 250 pojazdów zaparkowanych wzdłuż drogi.
Kierowcy, którzy chcieli oddać hołd tragicznie zmarłej koleżance przybyli ze wszystkich zakątków Holandii. Utworzyli tym samym jeden z najbardziej oryginalnych pogrzebów w historii tego kraju i udowodnili, że transportowa społeczność potrafi szybko się zjednoczyć, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.