2015 Lexus IS‑F z V6 Twin-Turbo
Już od jakiegoś czasu w sieci spekuluje się na temat tego, czy wolnossąca jednostka V8 w Lexusie IS-F przetrwa erę downsizingu i trafi także pod maskę kolejnej generacji modelu. Wszystko wskazuje na to, że zostanie ona zmniejszona o dwa cylindry.
16.08.2012 | aktual.: 12.10.2022 16:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Już od jakiegoś czasu w sieci spekuluje się na temat tego, czy wolnossąca jednostka V8 w Lexusie IS-F przetrwa erę downsizingu i trafi także pod maskę kolejnej generacji modelu. Wszystko wskazuje na to, że zostanie ona zmniejszona o dwa cylindry.
Wolnossące silniki dla wielu fanów motoryzacji są czymś niezastąpionym. Przewidywalny przyrost mocy, większa odporność z powodu braku turbosprężarki, o którą trzeba zadbać, czy wreszcie niezagłuszone świstem turbo brzmienie.
Jednostka V8 o pojemności 5,0 l pracująca pod maską Lexusa IS-F nie przetrwa jednak zmiany generacji modelu. Jeśli BMW rezygnuje z wolnossącego V8 na rzecz turbodoładowanego R6, Lexusa czeka podobny los.
Według najnowszych informacji nowy Lexus IS-F ma być napędzany silnikiem V6 wspomaganym dwiema turbosprężarkami. Jednostka będzie produkowała aż 456 KM i 609 Nm momentu obrotowego. To oznacza, że będzie to o 34 KM i aż 107 Nm więcej w stosunku do obecnej generacji modelu.
Na temat stylistyki wiadomo tylko tyle, że będzie ona wzorowana na nowym Lexusie GS, który wraz z małym CT200h wyznaczył nowy trend stylistyczny japońskiego producenta luksusowych samochodów.
Pomimo że osiągi będą na pewno lepsze, to szkoda tej jednostki V8. Jeśli ktoś miał okazję przejechać się IS-F-em to doskonale wie, że nie jest to tak wyważony samochód jak BMW M3 i nie sprawdzi się tak świetnie podczas jazdy na torze. To bardziej pstryczek w nos dla Mercedesa C63 AMG i coś dla tych, którzy w dzieciństwie marzyli o amerykańskim muscle carze.
Źródło: WCF