2013 Aston Martin Vantage SP10 - wyścigowe inspiracje

Aston Martin zaprezentował specjalną edycję modelu V8 Vantage S. Samochód ochrzczony dopiskiem SP10 będzie dostępny dla klientów w całej Europie oprócz Wielkiej Brytanii.

2013 Aston Martin V8 Vantage SP10
2013 Aston Martin V8 Vantage SP10
Piotr Ślusarczyk

08.02.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aston Martin zaprezentował specjalną edycję modelu V8 Vantage S. Samochód ochrzczony dopiskiem SP10 będzie dostępny dla klientów w całej Europie oprócz Wielkiej Brytanii.

Aston Martin Vantage SP10 to wersja specjalna zainspirowana wyścigowym Vantage GT4.  Oznaczenie SP10 pochodzi od klasy, w której ściga się to auto w serii VLN.

Vantage SP10 wyróżnia się lakierem Ceramic Grey Metallic oraz w przypadku kabrioletu miękkim dachem w kolorze Titan Grey. Poza tym auto wyposażono w 19-calowe felgi aluminiowe, za którymi kryją się czarne zaciski hamulcowe. Inne zmiany to dyfuzor wykonany z włókna węglowego, nowy splitter oraz przeźroczyste tylne lampy. Ciekawym opcjonalnym dodatkiem do wnętrza samochodu jest 1000-watowy system nagłośnienia Bang & Olufsen BeoSound.

2013 Aston Martin V8 Vantage SP10
2013 Aston Martin V8 Vantage SP10

Pod maską wyjątkowego Astona Martina znajduje się 4,7-litrowe V8 o mocy 436 KM i 490 Nm momentu obrotowego. Standardowo z silnikiem współpracuje 6-biegowa manualna skrzynia biegów. W opcji jednak znajduje się również zautomatyzowana 7-stopniowa przekładnia Sportshift II. Bez względu na wybór skrzyni wskazówka prędkościomierza Vantage SP10 przekroczy 100 km/h po 4,5 s zatrzymując się dopiero na 305 km/h.

Cennik tak skonfigurowanego Vantage rozpoczyna się się od 96 635 euro (bez podatku VAT).

  • Slider item
  • Slider item
  • 2013 Aston Martin V8 Vantage SP10
  • 2013 Aston Martin V8 Vantage SP10
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/11]

Źródło: Aston Martin

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)