15‑letnia gwarancja na samochód? Tak, ale na supersamochód
5-letnia gwarancja na samochód to mocny atut w rękawie sprzedawcy, a 7-letnia jeszcze mocniejszy. Tyle oferują koreańscy producenci. Tymczasem Bugatti wprowadza dla swoich klientów 15-letni program.
05.02.2018 | aktual.: 01.10.2022 19:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bugatti Veyron, wycofany już z oferty, to samochód, któremu można przypisać wiele ”naj”, a jednym z nich może być "najdroższy w obsłudze". Nawet jeżeli nie najdroższy, to z pewnością jeden z najdroższych. Ma to oczywiście wpływ na stan techniczny tych pojazdów, bo choć właściciele są majętni, niekoniecznie mają chęć wydawać ogromne pieniądze na każdy serwis.
W związku z tym, firma proponuje klientom aż 15-letnią, rozszerzoną gwarancję na ich pojazd, a do tego bardzo indywidualne podejście do kwestii obsługi. Samochody tego typu są różnie używane. Jedni wyjeżdżają nimi na ulice tylko okazjonalnie, niektórzy jeżdżą nimi codziennie, a jeszcze inni w ogóle, traktując je jako obiekt kolekcjonerski. To dlatego nie można przygotować jednego planu serwisowego dla każdego Bugatti Veyrona.
W ramach rozszerzonej gwarancji właśnie indywidualne podejście do każdego klienta jest kluczem. Ma to umożliwić utrzymanie całej floty supersamochodów w dobrej kondycji, a właściciel ma się czuć bezpiecznie, mając aż 15 lat ochrony.
Jako że Veyrony są już samochodami używanymi, każdy kto chce zdobyć taką gwarancję, musi poddać swój pojazd szczegółowej kontroli technicznej. Po sprawdzeniu i ewentualnej wymianie wszystkich zużytych elementów, klient otrzyma dokument o nazwie Bugatti Certified i razem z nim przedłużoną gwarancję.
Na pewno będzie to miało znaczenie dla osób, które chcą odkupić kilkuletni egzemplarz. W przypadku takiego auta drobne niedomaganie może kosztować kilkadziesiąt tysięcy euro i nie da się ratować używanymi częściami. Kupując auto z certyfikatem i na gwarancji, będą mogli się poczuć nieco bezpieczniej.