120 tys. euro mandatu. Fiński hokeista pobił rekord

Urlop w rodzinnych stronach okazał się bardzo kosztowny dla Rasmusa Ristolainena. Fiński hokeista, grający w amerykańskim NHL, przekroczył prędkość o 41 km/h. Teraz zapłaci gigantyczny mandat.

Zagraniczne służby nie mają tolerancji dla przekraczających prędkość
Zagraniczne służby nie mają tolerancji dla przekraczających prędkość
Źródło zdjęć: © East News / Tomasz Kawka
Tomasz Budzik

06.07.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z Finlandii nie ma sztywnego taryfikatora mandatów. Wymiar kary za przewinienie jest zależny od tego, ile zarabia kierowca. Jak informuje rmf24.pl, Rasmus Ristolainen nie może narzekać na pobory. W amerykańskiej lidze hokejowej zarabia 5 mln dolarów rocznie.

W efekcie, sąd w rodzinnym Turku za jazdę z prędkością 81 km/h w miejscu, gdzie nie wolno przekraczać 40 km/h, wyznaczył mu karę w wysokości 120 680 euro. Dodatkowo hokeiście zatrzymano prawo jazdy na trzy miesiące. Według fińskich mediów hokeista pobił tym samym rekord w kwestii wysokości mandatu nałożonego na kierowcę w Finlandii.

Uzależnianie mandatów od wysokości zarobków budzi spore kontrowersje. Przeciwnicy takiego systemu uważają, że w ten sposób karana jest zaradność, prowadząca do lepszej sytuacji materialnej. Zwolennicy uzależniania kar od zarobków twierdzą, że tylko w ten sposób można skłonić do przestrzegania prawa wszystkich i zachować prewencyjną funkcję mandatów także wobec zamożnych zmotoryzowanych.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (12)