Włoskie wiadukty na A1 do rozbiórki. Są już na etapie prac wykończeniowych
Dwa wiadukty na budowanej autostradzie A1 postawione przez włoskie konsorcjum mają zostać wyburzone, choć ich obecny stan mógłby je kwalifikować do prac wykończeniowych. Niestety nie spełniają norm.
14.08.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamiast czekać na wykończenie dwóch wiaduktów, oczekuje harmonogramu rozbiórki. Okazało się, że jakość betonu użytego do ich budowy nie zgadza się z wyznaczonym standardem. Chodzi o obiekty nr 361 i 362 na węźle Częstochowa-Jasna Góra. Pozostałe obiekty na tym etapie trasy zostały zatwierdzone przez inżyniera, ponieważ beton użyty do ich budowy pochodzi od innego dostawcy.
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", włoska firma Salini broniła się jak mogła przed zarzutami. Dostarczyła nawet ekspertyzy, których wykonanie zlecono Politechnice Krakowskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej. Jednak GDDKiA nie zatwierdziła tych obiektów po analizie stanu technicznego prawych pasów jezdni, a oficjalnie poinformował o tym Michał Mendrok, dyrektor katowickiego oddziału GDDKiA.
Włosi na pewno nie zdążą z realizacją projektu, którego ukończenie jest planowane na trzeci kwartał 2019 roku. Już teraz prace nad otwarciem nowego fragmentu A1 są mocno opóźnione, a rozbiórka i budowa nowych wiaduktów to oczywiście kolejne straty. Włoska firma odpowiada także za opóźnienia w budowie obwodnicy Marek koło Warszawy. GDDKiA nie dopuszcza jej do dalszych prac.