Uciekał autem, a potem wpław. Na koncie miał wielokrotne kradzieże paliwa

34-latek zatrzymany przez policjantów ze Świebodzina usłyszał łącznie 18 zarzutów, w tym 13-krotne złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Jak się okazało, mężczyzna odpowiadał za większość kradzieży paliwa w okolicy.

Autem, pieszo, a potem wpław - ucieczka jak w holywoodzkim filmie
Autem, pieszo, a potem wpław - ucieczka jak w holywoodzkim filmie
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

26.03.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Świebodzińscy policjanci prowadzący sprawę seryjnych kradzieży paliwa, po spektakularnym pościgu schwytali sprawcę. Okazał się nim być 31-latek, który na sumieniu miał znacznie więcej.

Wszystko zaczęło się dość rutynowo. W wyniku działań operacyjnych ustalono prawdopodobne miejsce przebywania mężczyzny i wysłano tam kilka radiowozów. Mężczyzna na widok policji rzucił się do ucieczki, która przerodziła się w pościg.

Jak donoszą funkcjonariusze, niewiele brakowało by zakończył się on spektakularnym dachowaniem pojazdu uciekiniera. W pewnym momencie 31-latek postanowił jednak porzucić auto i uciekać pieszo. Następnie wskoczył do pobliskiego zbiornika wodnego próbując oddalić się wpław. Policjanci byli jednak szybsi.

Podczas zatrzymania okazało się, że mężczyzna ma przy sobie amfetaminę. Na jaw wyszły też inne przewinienia, wliczając w to 10-krotną kradzież paliwa i wielokrotne złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Co więcej, 31-latek okazał się być poszukiwany za wcześniejsze przestępstwa. O jego dalszych losach zdecyduje sąd.

Komentarze (3)