Stany Zjednoczone wyszły z kryzysu - rewelacyjne wyniki sprzedaży
Doczekaliśmy się wreszcie oficjalnych wyników sprzedaży aut osobowych i lekkich ciężarówek na rynku Stanów Zjednoczonych. Tylko w 2012 roku nowych nabywców znalazło tam 14,5 mln pojazdów. Jest to najlepszy wynik od 2007 roku.
04.01.2013 | aktual.: 13.10.2022 10:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Doczekaliśmy się wreszcie oficjalnych wyników sprzedaży aut osobowych i lekkich ciężarówek na rynku Stanów Zjednoczonych. Tylko w 2012 roku nowych nabywców znalazło tam 14,5 mln pojazdów. Jest to najlepszy wynik od 2007 roku.
W 2012 roku w Stanach Zjednoczonych sprzedano 14,5 miliona lekkich pojazdów, czyli osobówek oraz pick-upów, niesamowicie popularnych na tamtejszym rynku. Zanotowano wzrost sprzedaży aż o 13% w stosunku do 2011 roku, kiedy to Amerykanie kupili 12,7 mln aut.
Na szczycie tabeli po raz kolejny znalazł się Ford Serii F, którego zamówiło 645 316 osób. Tuż za nim uplasował się Chevrolet Silverado z wynikiem 418 312 sprzedanych egzemplarzy. Na trzecim miejscu spora niespodzianka: auto osobowe, Toyota Camry, na którą zdecydowało się 404 886 kierowców.
Tuż za podium z nieco słabszymi wynikami uplasowały się dwa modele Hondy, kolejno Accord i Civic (sprzedaż na poziomie 331 872 oraz 317 909 egzemplarzy). Japoński producent nieźle poradził sobie w segmencie kompaktowych SUV-ów, modelem CR-V bijąc Forda Escape w stosunku 281 652 do 261 008 aut.
W segmencie premium w Stanach Zjednoczonych prowadzi BMW. Z salonów tej marki w 2012 roku wyjechało 281 460 pojazdów, co oznacza wzrost popularności o 14% w stosunku do roku 2011. Dzięki temu producent z Monachium pobił konkurencję ze Stuttgartu (274 134 aut) oraz z Ingolstadt (139 310). Audi może się jednak pochwalić wzrostem sprzedaży o 18,5%, a jeśli porównać rok 2012 z 2009, tylko na rynku Stanów Zjednoczonych Audi sprzedało aż o 68,4% więcej aut.
Nieźle wygląda także sprzedaż diesli produkowanych przez Volkswagena. Producent z Wolfsburga dostarczył klientom 90 295 pojazdów z silnikami wysokoprężnymi, czyli aż o 55% więcej diesli niż w 2011, przy czym jeden na pięć Volkswagenów sprzedawanych w Stanach Zjednoczonych to egzemplarz napędzany jednostką wysokoprężną.
W segmencie aut hybrydowych Chevrolet Volt potroił wynik z 2011 roku i zanotował sprzedaż na poziomie 23 462 egzemplarzy. Nissan sprzedał tylko 145 Leafów więcej niż w roku ubiegłym, czyli dokładnie 9674 egzemplarze tego modelu. Prius radzi sobie rewelacyjnie, 236 000 sprzedanych aut oznacza wzrost popularności tego modelu aż o 75%.
Dużo bardziej zaciekłą walkę o klientów stoczyły współczesne wersje muscle, a właściwie pony carów. W pojedynku Chevrolet Camaro kontra Ford Mustang zwyciężył przedstawiciel koncernu GM (84 391 vs 82 995). General Motors zdominował też całą sprzedaż na tamtejszym roku, w 2012 roku dostarczając klientom 2 595 717 aut, Ford - 2 243 009, a Toyota 1 664 660 pojazdów.
Pomimo to zarówno GM, jak i Ford zanotowały spadki sprzedaży w stosunku do 2011 roku. Plasujący się na czwartym miejscu Chrysler z wynikiem 1 651 787 aut dostarczył klientom aż o 21% więcej pojazdów niż rok wcześniej. Nieźle poszło także Toyocie (+27%) oraz Hondzie (+24%). Na koniec dwie ciekawostki: sprzedaż Smartów wzrosła w Stanach Zjednoczonych o 92% z 5208 do 10 009 aut, a Maybacha, tuż przed likwidacją marki, o 28% do 50 aut.
Eksperci prognozują, że w 2013 roku na tamtejszym rynku sprzedanych zostanie nawet 15,5 miliona aut, a więc po latach kryzysu Stany Zjednoczone wreszcie odżyły.
Źródło: Carscoop