Słup telefoniczny w kabinie Ferrari

Szybkie, sportowe samochody są obiektem westchnień wielu miłośników motoryzacji. Właściciel Ferrari 360 coupe wartego 250 000 AUD powinien uważać na swoje auto. Najwyraźniej Australijczyk chciał wypróbować na co stać jego pięcioletni 360 Modena. Zobaczcie jak skończył szybki Australijczyk.

Słup telefoniczny w kabinie Ferrari
Mateusz Gajewski

31.10.2008 | aktual.: 02.10.2022 15:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Szybkie, sportowe samochody są obiektem westchnień wielu miłośników motoryzacji. Właściciel Ferrari 360 coupe wartego 250 000 AUD powinien uważać na swoje auto. Najwyraźniej Australijczyk chciał wypróbować na co stać jego pięcioletni 360 Modena. Zobaczcie jak skończył szybki Australijczyk.

Świadek wydarzenia donosi, że widział jak włoski wóz wyjechał z bocznej uliczki w australijskim mieście Walkerville wprost na słup telefoniczny.

Co ciekawe, pomimo że słup "przeciął" auto do połowy kabiny, kierowca oraz pasażer Modeny 360 wyszli z wypadku jedynie z niewielkimi zadrapaniami.

Źródło: Moto Target

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)