Pieniądze w F1: 245 mln za tytuł Red Bulla
Mówi się, że Formuła 1 jest królową sportów motorowych. To określenie przywarło do niej nie tylko ze względu na prędkości osiągane przez bolidy czy przez liczbę widzów oglądających zmagania najszybszych kierowców na świecie. Chodzi też o fortuny, które wydawane są w świecie F1.
28.10.2012 | aktual.: 12.10.2022 17:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mówi się, że Formuła 1 jest królową sportów motorowych. To określenie przywarło do niej nie tylko ze względu na prędkości osiągane przez bolidy czy przez liczbę widzów oglądających zmagania najszybszych kierowców na świecie. Chodzi też o fortuny, które wydawane są w świecie F1.
Kierowcy Formuły 1 są jednymi z najlepiej zarabiającymi ludźmi świata - pomijając przedsiębiorców przebić mogą ich tylko wybrani piłkarze, koszykarze, golfiści czy aktorzy. Największymi kwotami, poza Bernie Ecclestonem, dysponują jednak właściciele zespołów.
W zeszłym roku pisaliśmy o tym, że według pewnych źródeł na utrzymanie zespołu Red Bull Racing i jednocześnie zdobycie tytułu w klasyfikacji kierowców oraz konstruktorów, w 2010 roku wydano 158 mln dolarów.
Kilka dni temu w sieci pojawiły się informacje dotyczące zeszłorocznych budżetów kilku zespołów. Zestawienie przygotowali dziennikarze z niemieckiego Auto Motor und Sport. Tym razem stawki podane są w euro.
Podobno w zeszłym roku Red Bull wydał aż 245 milionów euro na utrzymanie zespołu w F1 oraz obronę obu tytułów. O 100 milionów mniejszym budżetem dysponował Mercedes. Dokładnie tyle samo funduszy, czyli 145 milionów euro miał do dyspozycji Lotus. Na jaw wyszło jeszcze, że budżet ekipy Franka Williamsa w 2011 roku wynosił 111 milionów euro.
Nie wiadomo nic o Ferrari, nie wiadomo nic o McLarenie. Swoją drogą ciekawe jakby wyglądał podział źródeł finansowania zespołu Red Bull Racing - ile z tego wykłada Infiniti.
Źródło: F1.WP.PL