Peugeot 208 Rally4 to rajdówka dla każdego. Niestety nie jest tani
Nowa generacja Peugeota 208 kontynuuje dorobek poprzednika także w motorsporcie. Specjalny oddział francuskiej marki znany pod nazwą Peugeot Sport pochwalił się właśnie modelem 208 Rally4, który jest niczym innym, jak gotowym, homologowanym pojazdem rajdowym, na który może pozwolić sobie każdy, kto dysponuje odpowiednią kwotą.
19.11.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jest to dokładnie 66 tysięcy euro, co w przeliczeniu daje ponad 280 tysięcy złotych. Niemało, lecz w zamian otrzymamy kompetentną maszynę gotową do rywalizacji na rajdowych trasach, przygotowaną przez światowej sławy specjalistów, którzy na co dzień pracują w fabrycznym zespole Peugeota startującym w rajdach WRC.
208 Rally4 bazuje na najnowszym wcieleniu francuskiego hatchbacka segmentu B, choć dość mocno się od niego różni. Wystarczy rzut oka na fotografie, by dostrzec nietypowe malowanie nadwozia oraz pakiet aerodynamiczny, na który składają się zupełnie inne zderzaki, nakładki progowe i spojler tylnej klapy. Nowe są też lekkie i wytrzymałe felgi - 15-calowe w specyfikacji szutrowej i 17-calowe na asfalt.
Najważniejsze jest jednak to, czego nie widać. To wydajniejsze hamulce z większymi tarczami, regulowane zawieszenie o dużym skoku, czy dyferencjał o ograniczonym uślizgu sprzężony z sekwencyjną skrzynią SADEV przenoszącą napęd na przednie koła. A co z silnikiem? Tutaj zapewne wiele osób się zdziwi, gdyż pod maską pracuje dobrze znana jednostka 1,2 PureTech.
Nie generuje ona jednak 130 KM jak w serii, lecz imponujące 208 KM mocy i 290 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jest to zasługa wydajniejszej turbosprężarki oraz systemu zarządzania pracą jednostki przygotowanego przez włoską firmę Magnetii Marelli. Jak to jeździ? Przekonamy się o tym w najbliższych miesiącach.
Peugeot zamierza wziąć udział w kilku rajdach. Na fotelach zasiądą Efren Llarena i Sara Fernandez. Starty będą częścią programu rozwojowego, który ma pozwolić na sprawdzenie nowej konstrukcji w trudnych i zróżnicowanych, rajdowych warunkach. Potem auto pojawi się w oficjalnej sprzedaży. Chętni będą mogli składać zamówienia od stycznia 2020 roku.