Nadjeżdża BMW M4 CSL. Producent zdradza datę premiery 550‑konnego potwora
Odchudzone i wzmocnione wydanie CSL, które dotychczas było bohaterem zdjęć szpiegowskich, w końcu doczeka się oficjalnego debiutu. BMW pokaże tę wersję podczas konkursu elegancji w Villa d`Este.
05.05.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zgodnie z planem, impreza odbędzie się w dniach 20-22 maja, więc nie poczekamy przesadnie długo. To dobra wiadomość dla fanów mocnych BMW, którzy mogliby nie wytrzymać z ekscytacji. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, nowe M4 CSL będzie wyjątkowo emocjonujące.
Pod maskę trafi dobrze znana, podwójnie doładowana trzylitrowa sześciocylindrówka, która ma generować aż 550 KM mocy. To o 40 KM więcej niż w najmocniejszym, dotychczasowym wydaniu Competition. Na tym jednak nie koniec. Bawarski producent postanowił bowiem także odchudzić konstrukcję. Masa własna pojazdu będzie o około 100 kg niższa niż w standardowym M4.
Oczywiście wersja CSL będzie wyróżniać się również zoptymalizowaną aerodynamiką. Spodziewajcie się pokaźnych dokładek, sporego skrzydła i spektakularnego dyfuzora. Wszystko to ma zaowocować świetnymi osiągami. Zauważalnie lepszymi niż w i tak szybkim Competition, które przyspiesza do setki w zaledwie 3,9 sekundy.
Zapowiada się naprawdę świetna propozycja. Jest tylko jeden problem - chętni będą musieli się pospieszyć. BMW ma bowiem w planach tylko 1 tys. egzemplarzy. Nie zdziwcie się więc jeśli popyt zdecydowanie przerośnie podaż.