Model pośredni – Wheelsandmore 458 Spider Black Stage II (2013)

W zeszłym roku na łamach Autokultu przedstawialiśmy Wam Ferrari 458 Spider z podkręconym przez Wheelsandmore silnikiem do 656 KM. Dziś kolej na wersję pośrednią – znajdującą się między seryjnym a właśnie ponad 650-konnym wozem.

Olgierd Lachowski

04.02.2013 | aktual.: 13.10.2022 14:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nieważne, czy jest się posiadaczem wersji coupé, czy roadster, bo wszystkie przeróbki oferowane przez firmę tuningową z Niemiec pasują do obu odmian nadwoziowych.

Do Ferrari 458 Wheelsandmore ma przygotowany szeroki pakiet ulepszeń stylistycznych. Niestety, w prezentowanym samochodzie właściciel nie pozwolił na przeróbki optyczne. W pakiecie stylistycznym znajdują się między innymi oprawy lusterek, maskownice tylnych bocznych okienek (tylko do 458 Italii), maskownice otworów w tylnym zderzaku i 12 różnych elementów, które można zamontować w kabinie. Wszystkie wymienione przeze mnie części zrobione są z włókien węglowych.

Choć materiał ten jest wyjątkowo wytrzymały i lekki, prawie wszystkie wykonane z niego detale opracowane przez Niemców odgrywają rolę estetyczną. Wyjątkiem jest tylny dyfuzor (którego kształt jest identyczny z oryginalnym) oraz airbox – oba należą do zestawu stylistycznego, ale można oczywiście zamówić je oddzielnie. Nieco inaczej ukształtowany niż fabryczny airbox w połączeniu ze sportowym filtrem powietrza sprawia, że moc silnika rośnie o około 20 KM.

Kolejne dodatkowe konie mechaniczne wyczarowywane są z nowej elektroniki sterującej silnikiem i bardziej sportowego układu wydechowego. Tuner podkreśla, że układ wylotowy jest odizolowany od reszty samochodu matami zatrzymującymi ciepło (czyżby obawiano się, że Ferrari stanie w ogniu?).

Wszystkie modyfikacje wokół silnika podnoszą jego moc o 51 KM, a moment obrotowy o 76 Nm. Jeśli dodamy te wartości do 570 KM mocy maksymalnej oraz 540 Nm momentu obrotowego rozwijanych przez fabryczne serce Ferrari, to otrzymamy 621 KM i 616 Nm. Wszystko to z widlastej 8-cylindrowej jednostki napędowej o płaskim wale korbowym. Objętość skokowa motoru wynosi 4,5 l, a do każdego cylindra paliwo jest dostarczane przez bezpośredni wtrysk paliwa. Silnik Ferrari 458 nie ma żadnego doładowania.

Ekipa Wheelsandmore uważa, że przygotowane przez nich włoskie auto osiągnie prędkość 330 km/h, jednak nie są w stanie ocenić czasu przyspieszania od 0 do 100 km/h. Seryjna maszyna potrzebuje na ten manewr 3,40 s.

Czarny włoski rumak ma zainstalowane regulowane zawieszenie z funkcją unoszenia przedniej osi samochodu o 40 mm. Wszystko dzieje się po naciśnięciu przycisku w kabinie pasażerskiej.

Nowe zawieszenie jest ukryte za nowymi kołami. W przypadku Wheelsandmore nie mogło być inaczej – auto porusza się na felgach 6Sporz[sup]2[/sup]. Zarówno z przodu, jak i z tyłu obręcze mają średnicę 21”. Przednie koła są szerokie na 9,0”, a tylne aż na 12,5”.