Lamborghini Sesto Elemento - do zobaczenia na torze?

Nie tak dawno Arek informował Was o tym, że najnowszy twór włoskiej stajni, Sesto Elemento, będzie prawdopodobnie wyprodukowany w bardzo limitowanej liczbie - 5 lub 12 egzemplarzy. Według źródeł zagranicznego czasopisma "Autocar" nowego "Lambo" nie ujrzymy w promieniach słońca na tle piasków plaż Saint Tropez... O ile oczywiście będziemy się tamtędy przechadzać.

Lamborghini Sesto Elemento
Lamborghini Sesto Elemento
Szymon Witkowski

25.11.2010 | aktual.: 07.10.2022 16:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nie tak dawno Arek informował Was o tym, że najnowszy twór włoskiej stajni, Sesto Elemento, będzie prawdopodobnie wyprodukowany w bardzo limitowanej liczbie - 5 lub 12 egzemplarzy. Według źródeł zagranicznego czasopisma "Autocar" nowego "Lambo" nie ujrzymy w promieniach słońca na tle piasków plaż Saint Tropez... O ile oczywiście będziemy się tamtędy przechadzać.

Nieoficjalne źródła podają, że Sesto Elemento będzie wybudowany wyłącznie z przeznaczeniem na tor. Nie otrzyma on zatem homologacji drogowej, abyśmy mogli poruszać się nim wzdłuż wybrzeża Kalifornii bądź podjechać na partyjkę pokera do kasyna w Monte Carlo.

Z drugiej strony, dzięki upchnięciu włókna węglowego w każdą możliwą szczelinę waga Sesto Elemento nie przekracza 1 tony! To napęd z Gallardo Superleggera oraz moc 570 KM zdecydowanie klasyfikuje ten samochód do jazdy po torze. Obawiam się, że większość kierowców przy takich parametrach musiałaby celować w drogę zamiast się jej trzymać.

Źródło: AutoBlog

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)