Lamborghini Gallardo LP 570‑4 Blancpain Edition
W maju 2009 roku Lamborghini wraz ze szwajcarskim producentem zegarków Blancpain stworzyło serię wyścigów o nazwie Lamborghini Blancpain Super Trofeo. Samochody startujące w tych wyścigach to zmodyfikowane, wzmocnione i "odchudzone" wersje Gallardo LP 560-4. Producent z szarżującym bykiem w logo przedstawił właśnie przystosowaną do użytku drogowego wersję tego wyścigowego pojazdu - nazwano ją Lamborghini Gallardo LP 570-4 Blancpain Edition.
26.09.2010 | aktual.: 02.10.2022 21:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W maju 2009 roku Lamborghini wraz ze szwajcarskim producentem zegarków Blancpain stworzyło serię wyścigów o nazwie Lamborghini Blancpain Super Trofeo. Samochody startujące w tych wyścigach to zmodyfikowane, wzmocnione i "odchudzone" wersje Gallardo LP 560-4. Producent z szarżującym bykiem w logo przedstawił właśnie przystosowaną do użytku drogowego wersję tego wyścigowego pojazdu - nazwano ją Lamborghini Gallardo LP 570-4 Blancpain Edition.
Trzeba przyznać, że czarne Lamborghini z żółtymi akcentami prezentuje się bardzo dobrze. Prezentowana wersja ma delikatnie wzmocniony 5,2-litrowy silnik V10, który rozwija 570 KM. Jednak nie dajmy się oszukać - jest to nic innego jak Gallardo LP 570-4 Supperleggera o lekko zmodyfikowanym wyglądzie. Oba pojazdy ważą bowiem 1340 kilogramów - o 40 kg więcej niż wyścigowe Super Trofeo.
W edycji firmowanej nazwą Blancpain możemy zauważyć masywny spoiler z tyłu oraz inną pokrywę silnika z otworami wentylacyjnymi, które pomagają w lepszym chłodzeniu jednostki napędowej. Do tego dodano także dyfuzor z włókna węglowego z tyłu oraz wykonane z tego samego materiału obudowy lusterek bocznych. Bardzo dobrze prezentują się nowe felgi aluminiowe, za którymi możemy dojrzeć sporych rozmiarów, żółte zaciski carbonowo-ceramicznych hamulców.
We wnętrzu pojazdu nadal mamy do czynienia z czarno-żółtym połączeniem kolorów. Praktycznie cały kokpit i siedzenia obszyte są ciemną alcantarą. Kontrastują z nią żółte akcenty wykończenia wnętrza oraz żółte szwy. Całość została uzupełniona kilkoma elementami z włókna węglowego. Jak możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu - wygląda to całkiem przyzwoicie.
Niestety, jak na razie Lamborghini nie ujawniło żadnych szczegółów dotyczących dostępności tego modelu i przewidywanej ceny.
Źródło: GT Spirit