Już wiem, dlaczego fotele Opla są tak dobre. Znam też prosty trik na zmęczone plecy
Jak ustawić fotel w aucie, by plecy nie cierpiały podczas jazdy? W jaki sposób ustawić oparcie? Okazuje się, że wystarczy niewielka rzecz, o której większość z was nie wiedziała. Dominik Kożuch, fizjoterapeuta polskiej reprezentacji piłkarskiej, mówi o prostym triku, który pomoże waszym plecom.
01.09.2018 | aktual.: 30.03.2023 11:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stajemy się robotami
Nasze życie przestaje być powoli ciągłym ruchem. Komputery, które miały nas odciążyć w pracy, w praktyce stały się przekleństwem. Zdrową, fizyczną pracę zamieniły w wielogodzinne siedzenie w jednej pozycji. Staliśmy się robotami "zakotwiczonymi" w jednym miejscu, operującymi jedynie narzędziami, jakimi są nasze ręce.
Jednak nie tylko komputery sprawiają, że nasze współczesne życie polega na siedzeniu. Wiele osób spędza długi czas za kierownicą samochodu. Obecnie aż 68 proc. z nas narzeka na problemy z kręgosłupem*. Statystycznie tylko w związku z tym 12,7 proc. dni w roku nie możemy pracować.
Przeciętny kierowca to dziś taki, który przejeżdża ok. 15 tys. km rocznie, co przekłada się na ok. 300 godzin siedzenia w samochodzie. W samych korkach spędza rocznie 39 godzin.
Opel już w 2003 roku zauważył ten problem i podjął współpracę z towarzystwem skupiającym ortopedów i fizjoterapeutów Aktion Gesunder Rücken e.V. (Akcja na rzecz Zdrowych Pleców), by stworzyć fotel samochodowy, który rzeczywiście będzie komfortowy i zdrowy dla pleców.
Pierwszy fotel z certyfikatem AGR przygotowano do modeli Opel Vectra C i Signum. Miał 8-kierunkową regulację. Od tego czasu nawet standardowe fotele, które nie mają tego certyfikatu, są projektowane w taki sposób, by zakres regulacji był jak największy. To on jest kluczem do zdrowych pleców.
Dzięki firmie Opel miałem okazję poznać Dominika Kożucha, który jest fizjoterapeutą - m.in. polskich piłkarzy. Rozmowa z nim trochę zmieniła mój pogląd nie tylko na same fotele Opla – które zawsze uważałem za świetne – ale także na to, co sam robię w aucie. Okazało się, że to, co uważałem za swój problem, jest właśnie tym, co powinienem robić.
Przyznaję, że po zajęciu miejsca za kierownicą najczęściej reguluję tylko fotel wzdłużnie i samą kierownicę. Nie ruszam oparcia, nie ustawiam wysokości, a także innych parametrów, jeśli są. Dlaczego? Ponieważ nie jestem w stanie tego zrobić podczas postoju.
Dopiero w trakcie jazdy doprecyzowuję ustawienia. I zwykle trwa to kilkanaście minut. Mało które auto pozwala mi ustawić fotel raz na zawsze. Zwłaszcza w dłuższej podróży i nigdy nie rozumiałem, dlaczego co jakiś czas coś poprawiam.
Recepta na bolące, zmęczone plecy podczas jazdy
Podczas długiej jazdy samochodem przyjmujemy jedną postawę i stale ją utrzymujemy. Powoduje to zastoje w mięśniach i naczyniach krwionośnych, które odczuwamy jako ból. Taka sytuacja powoduje zmęczenie.
Receptą na bolące plecy jest nie jakieś konkretne, cudowne ustawienie fotela, ale zmiana ustawień w trakcie jazdy.
Drobne korekty powodujące raz zmianę kąta pleców względem ud, innym razem zmianę zgięcia kolan, a jeszcze innym zmianę wygięcia kręgosłupa powodują, że nasze mięśnie zaczynają pracować inaczej, wzbudzają się jedne, odpoczywają inne, a i naczynia krwionośne "wybudzają się ze snu".
Zatem wielokrotne przestawianie czegoś podczas jazdy, co robiłem zupełnie nieświadomie i uważałem za swój problem, okazało się tym, co właśnie powinienem robić.
Dlaczego fotele AGR Opla są tak dobre dla naszych pleców?
Tu nawet nie chodzi o ich konstrukcję czy kształt, ale właśnie o tę wielozakresową regulację. Dzięki temu możecie wprowadzać więcej drobnych korekt ustawień.
Czy to wypchnięcie poduszki odpowiadającej za podparcie odcinka lędźwiowego, czy też zmiana kąta nachylenia siedziska albo zwiększenie lub zmniejszenie podparcia bocznych części tułowia – tego zazwyczaj nie ma w innych modelach segmentu C i D, a także w kompaktowych crossoverach marek popularnych. Rzeczywiście pod tym względem Opel wyróżnia się na tle innych producentów.
[b]Fotele pretendujące do atestu AGR muszą spełniać następujące wymagania:[/b]
- []solidny, przyjazny dla kręgosłupa szkielet[]odpowiedni zakres regulacji wysokości oparcia i zagłówka[]podparcie boczne[]4-kierunkowa regulacja podparcia odcinka lędźwiowego[]regulacja wysokości fotela[]regulacja kąta nachylenia siedziska[]wystarczająca regulacja wzdłużna fotela[]regulacja podparcia ud pozycja umożliwiająca łatwy dostęp do elementów sterowania na desce rozdzielczej
Jak zatem korzystać z foteli? W pierwszej kolejności powinniście ustawić fotel i kierownicę tak, by móc w pełni kontrolować samochód. Instruktorzy bezpiecznej jazdy sami podkreślają, że zmorą na polskich drogach są kierowcy, którzy po prostu nie panują nad autem, bo siedzą za kierownicą niewłaściwie.
Dominik Kożuch prezentuje na poniższym wideo jak ustawić fotel w samochodzie:
- Jeżeli utrzymasz te parametry [w materiale wideo powyżej], czyli będziesz mógł bezpiecznie prowadzić auto, inne ustawienia możesz zmieniać w sposób dowolny. To właśnie zmiana ustawień pomaga podczas długiej jazdy – podpowiada Dominik. Co zatem można zmienić podczas jazdy?
Na pewno pochylenie oparcia, pod warunkiem, że zakres wzdłużnej regulacji kierownicy jest wystarczająco duży. Trzeba tylko pamiętać, żeby zbyt mocno nie odchylać oparcia do tyłu, ponieważ nie będziecie mogli wystarczająco mocno podeprzeć się na pedale hamulca w razie awaryjnego hamowania.
Prawie bez wpływu na prowadzenie jest zmiana pochylenia siedziska, która również zmieni kąt pomiędzy górną a dolną częścią ciała lub kąt wygięcia nogi w kolanie. Natomiast podniesienie fotela zmienia położenie ud względem podudzi oraz względem poziomu.
Dość istotną rzeczą jest podparcie odcinka lędźwiowego. Nie każdy powinien je mocno wypychać, ale zrobienie tego raz na jakiś czas na kilkanaście minut pobudza organizm. Nawet jeżeli wydaje się, że przeszkadza, w praktyce zwiększa koncentrację. W fotelach AGR można nie tylko regulować wypchnięcie poduszki lędźwiowej, ale także regulować ją na wysokość.
Na koniec wisienka na torcie – masaż. Można pomyśleć, że taki masaż w samochodzie ma relaksować, a jest wręcz przeciwnie. Nie musi być przyjemny, ale ma być pobudzający. Warto włączyć go na kilka minut podczas jazdy.
Ciekawostka – Dominik Kożuch powiedział mi w rozmowie, że bardzo dobrym rozwiązaniem sprzed lat są nakładki na siedzenia w postaci drewnianych koralików. Choć wyglądają trochę "obciachowo", to znakomicie pobudzały krążenie w plecach.
Dziś rzadko kto je stosuje, być może ze względów estetycznych, ale jak Dominik powiedział – gdybym miał do przejechania kilkaset kilometrów, nie obchodziłoby mnie jak to wygląda, ale jak działa.
Podczas podróży warto od czasu do czasu robić postój nie tylko na kawę, ale także po to, by się rozruszać. Proste ćwiczenia mogą mocniej pobudzić niż czarny napój, ponieważ znacznie lepiej podnoszą temperaturę ciała, a do tego budzą mięśnie i układ krwionośny.
Kilka prostych ćwiczeń podczas przerwy w podróży:
Kończąc podróż autem wracamy do domu i aby odpocząć… siadamy na fotel. Nie, w ten sposób na pewno nasz organizm nie odpoczywa. Wprowadzamy go wówczas w dokładnie ten sam stan co w aucie.
Kilka prostych ćwiczeń po długiej podróży:
Podsumowując, fotele AGR Opla są dobre dla pleców ponieważ pozwalają na zmianę pozycji za kierownicą w wielu zakresach bez wpływu na możliwość kontrolowania samochodu.
Oczywiście nie jest tak, że to najlepsze fotele, ponieważ niektórzy producenci – najczęściej aut premium – również oferują wielokierunkową regulację. Jednak mało która marka samochodów popularnych ma takie fotele choćby w opcji.
Obecnie fotele AGR można zamówić do modeli: Grandland X, Zafira, Astra, Mokka X, Crossland X i Cascada. Najczęśicej do wyższych specyfikacji wyposażenia, choć do Mokki można dokupić sam fotel kierowcy AGR za 1,6 tys. zł nawet w wersji bazowej.
Moja opinia o fotelach AGR
Zawsze gdy rozmawiam z ludźmi o samochodach i markach powtarzam jedną rzecz o oplach: wygodnie się nimi jeździ. To pierwsza rzecz jaka przychodzi mi do głowy i tak na dobrą sprawę uważam, że to ich największa zaleta.
Nie do końca wiedziałem dlaczego tak jest, ale zwykle po długiej podróży najmniej zmęczony wysiadam właśnie z opli. Być może to właśnie zasługa foteli AGR, które zawsze są w samochodach testowych.
Przypisy:
Badanie ilościowe, realizowane techniką CAWI przeprowadzone przez IQS na zlecenie Carolina Medical Center w dniach 28.09-02.10.2017 roku. Przeprowadzono na ogólnopolskiej próbie Polaków w wieku 30-65 lat.
*Na podstawie Raportu ZUS 2017