Ferrari stawia na ekskluzywność – nie chce zwiększać sprzedaży

Na temat przyszłości Ferrari wypowiedział się sam Luca di Montezemolo. Marka ma dbać o swoją ekskluzywność oraz oferować klientom większe możliwości personalizacji aut. Szef Ferrari zdradził także kilka innych ciekawych informacji.

Ferrari F40 (fot. Mariusz Zmysłowski)
Ferrari F40 (fot. Mariusz Zmysłowski)
Piotr Ślusarczyk

09.05.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na temat przyszłości Ferrari wypowiedział się sam Luca di Montezemolo. Marka ma dbać o swoją ekskluzywność oraz oferować klientom większe możliwości personalizacji aut. Szef Ferrari zdradził także kilka innych ciekawych informacji.

W rozmowie z Automotive News Montezemolo powiedział, że celem Ferrari nie jest zwiększenie wolumenu sprzedaży. Najsilniejsza marka na świecie ma raczej pielęgnować swoją ekskluzywność i wyjątkowość. Co jednak z podstawowym celem istnienia przedsiębiorstwa, czyli generowaniem zysku? Ferrari chce przede wszystkim dążyć do zwiększenia dochodu z każdego sprzedanego egzemplarza samochodu poprzez oferowanie klientom możliwości kompleksowej personalizacji aut.

Luca di Montezemolo twierdzi, że klienci marki wydają średnio na opcje dodatkowe 25 000 euro. Jeśli decydują się na skorzystanie z programu Tailor-Made, jest to już 50 000 euro.

Ferrari Tailor-Made personalisation program launch promo

Szef Ferrari zdradził również, że w najbliższej przyszłości nie ma co liczyć na premiery nowych aut. Cykl życia jednego modelu Ferrari ocenił na siedem do ośmiu lat, co zaprezentowanej w 2008 roku Californii daje jeszcze co najmniej dwa lata rynkowego bytu.

Poza tym Montezemolo ujawnił, że specjalny oddział Ferrari zbudował już „około dziesięciu” wyjątkowych samochodów na indywidualne zamówienia. Jednym z takich aut jest Ferrari SP12 EC skonstruowane na specjalne życzenie Erica Claptona.

Warto także nadmienić, że w Stanach Zjednoczonych w stanie Kalifornia prawdopodobnie zostanie otwarty „Classic shop” Ferrari. Sklep/warsztat świadczyłby m.in. drobne usługi restauracyjne i serwisowe dla historycznych modeli włoskiego producenta.

Źródło: AutomotiveNews

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)