Test: BMW M850i Cabrio - sztos absolutny
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Można oszczędniej. Można taniej. Można bardziej dyskretnie, skromniej. Jeśli masz w dłoni kluczyk do BMW M850i Cabriolet, to znaczy, że na powyższe gdybanie odpowiedź brzmiała: tylko po co?
BMW M850i xDrive Cabrio (2019) - test, opinia
Trudno być dyskretnym, gdy z wydechu zieje 4,4-litrowe, 8-cylindrowe serce, pompujące 530 koni mechanicznych na cztery koła. BMW Serii 8 nie służy wtapianiu się w tłum. To przepustka do świata wypełnionego spojrzeniami przechodniów i innych kierowców.
Zobacz także
Trudno się dziwić. 8 wygląda spektakularnie. Okrętowa sylwetka na dodatek świetnie przeszła transformację z coupé do kabrioletu. Ma doskonałe proporcje karoserii, która ciągnie się wzdłuż mijanych bulwarów jak wielomilionowy jacht w małej marinie. Ten samochód swoimi rozmiarami daje skalę dla otoczenia.
Długa maska kryje doładowaną, widlastą ósemkę. Niestety sam silnik przykrywa też panel z tworzywa. Skoro na V8 popatrzeć nie można, BMW zadbało o to, żeby można go było posłuchać. Najdonośniej 4,4-litrowy agregat gada w trybie Sport. Zdecydowanie nie jest to zestaw ustawień dla pozerów. Kilka razy zdarzyło mi się włączyć go w trakcie wolnej jazdy i czułem się jak dureń, tocząc się 20 km/h i waląc z wydechów przy każdym podniesieniu stopy z gazu.
Tryb Sport służy do tego, na co wskazuje jego nazwa. Zmienia on okręt w bolid. A jednak, mimo świetnych osiągów, nie czuję, żeby miejsce M850i było na torze. Przez swoje rozmiary ósemka traci na zwinności. Dobrze nadgania to zawieszeniem i napędem, ale nadal - to jest wóz do zabrania na wielką podróż serpentynami, a nie na trackday.
Wersja Cabrio stawia do tego kropkę nad i. To jest maszyna, którą chcesz w słoneczny dzień pożerać kolejne alpejskie łuki. V8 doskonale rozwija moc już od dołu. Cudowne brzmienie tej jednostki jest głębokie, z samych trzewi na niskich obrotach, z czego płynnie przechodzi do gardłowego wrzasku z każdą chwilą zbliżania się do czerwonego pola.
Chwila oddechu. Skrzynia wbija kolejny bieg. Mija niezauważalny ułamek sekundy, po którym V8 znowu uderza we wszystkie 4 koła całą mocą. xDrive pracuje tu wzorowo, dając kierowcy łatwość przerzucenia balansu na tył, gdy tego chce i gwarantując maksymalną skuteczność, gdy tego potrzeba.
Kiedy ta pogoń, strzały z wydechu i bezustannie najeżone V8 już was zmęczą, wystarczy przestawić samochód w tryb Comfort lub Eco. To jak pstryknięcie palcami, po którym natychmiast zmienia się rzeczywistość. BMW M850i Cabrio potrafi zapewnić genialny komfort podróżowania. Zawieszenie, które dopiero co wklejało auto w asfalt, teraz delikatnie wybiera wszystkie nierówności. 8 płynie po czarnych wstęgach bez względu na to, ile te już mają za sobą zim.
W bezbłędnym wykonaniu BMW Serii 8 mam tylko jedno ale. Jest nim kryształowy drążek zmiany biegów. W pięknie zaprojektowanej kabinie, dopieszczonej świetnymi materiałami, na samym środku dostajemy taki dodatek, który wygląda jak zdjęty prosto z kościelnego żyrandola.
Całe szczęście kierowca przed sobą ma długą maskę i zestaw świetnych, elektronicznych instrumentów pokładowych. Bo musicie wiedzieć, że BMW zrobiło z Serii 8 nie tylko fantastyczny kabriolet, którym, jeśli podniesiecie boczne szyby, można dość komfortowo podróżować z otwartym dachem nawet do 120 km/h. BMW uczyniło ten samochód również technologicznym majstersztykiem.
Najwspanialszym rozwiązaniem jest automat, który cofa za kierowcę. Wyobraźcie sobie taką sytuację: rano przyjechaliście na kawę do swojego ulubionego miejsca w małym, włoskim miasteczku. To ciasna, ślepa uliczka. Po kawie trzeba tym granatowym okrętem wyjechać znowu na główną ulicę. I nie ma problemu, bo Seria 8 zapamiętała ostatnie 50 metrów, które pokonaliście. Uruchamiacie więc system, który przejmuje kontrolę nad kierownicą, zapalają się na niej zielone diody i auto rusza do tyłu po trasie identycznej jak ta, po której przyjechało.
Tak jest za każdym razem, gdy pomyślę "samochody mają już wszystko". Przychodzi wtedy niemiecki inżynier i wymyśla, że w sumie samochód mógłby za mnie cofać w ciasnych uliczkach i parkingach. Mógłbym to zrobić sam. Tylko po co?
Cena tego samochodu startuje od 484 300 zł za wersję 840i Cabrio. M850i xDrive Cabrio podbija kwotę do 628 900. To całe mnóstwo pieniędzy. Ale dostaje się za to bardzo kompletny superkabriolet, przemyślany nawet pod względem bagażnika, który z reguły jest piętą achillesową tego typu maszyn. Kufer jest tu tak głęboki, że przy złożonym dachu zmieściłem wózek z gondolą, bez zdejmowania kół. Nic nie weryfikuje pojemności auta tak skutecznie, jak małe dziecko. Ósemka poradziła sobie z tym wyzwaniem lepiej, niż niektóre kompaktowe hatchbacki.
Jeśli jedziecie tylko we dwójkę, warto w bagażniku zostawić trochę miejsca na windschott. Siatka na stelażu poprawia komfort jazdy kabrioletem w dużym stopniu. Jest łatwa w rozłożeniu, a w chłodniejsze dni pozwoli bez bólu głowy podróżować w trasie.
BMW ma po stronie Mercedesa bardzo mocnego konkurenta w postaci Klasy S Kabriolet. To również luksusowy, superkomfortowy gran tourer z V8 pod maską. To również piękna maszyna, ale chociaż tak bliska Ósemce, to jednocześnie tak różna. BMW M850i ma więcej z atlety, ma więcej pierwiastka sportowego. To samochód, w którym chce się nie tylko dalej, ale i szybciej.
- Duże V8 pod maską
- Brzmienie wydechu w trybie sport
- Wygląd
- Wysoki komfort podróżowania mimo bardzo sportowego charakteru
- Liczne zaawansowane rozwiązania
- Spory jak na kabriolet bagażnik...
- ...który kurczy się zaskakująco bardzo, jeśli chcemy złożyć dach
- Kryształowy drążek zmiany biegów
BMW M850i xDrive Cabrio (2019) - galeria zdjęć
BMW M850i xDrive Cabrio (2019) - dane techniczne
Silnik i napęd: | ||
---|---|---|
Układ i doładowanie: | V8, doładowany | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Wzdłużnie | |
Rozrząd: | DOHC 24V | |
Objętość skokowa: | 4395cm³ | |
Moc maksymalna: | 530 KM przy 5500-6000 rpm | |
Moment maksymalny: | 750 Nm przy 1800-4600 rpm | |
Skrzynia biegów: | Sportowa skrzynia Steptronic | |
Typ napędu: | Na 4 koła xDrive | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe, wentylowane | |
Zawieszenie przednie: | Podwójne wahacze, aktywne drążki stabilizacyjne | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe, aktywne drążki stabilizacyjne | |
Koła, ogumienie przednie: | 245/35 R20 | |
Koła, ogumienie tylne: | 275/30 R20 | |
Masy i wymiary: | ||
Typ nadwozia: | Kabriolet | |
Liczba drzwi: | 2 | |
Masa własna: | 2090 kg | |
Ładowność: | 425 kg | |
Długość: | 4851 mm | |
Szerokość: | Z lusterkami: 2137 mm Bez lusterek: 1902 mm | |
Wysokość: | 1345 mm | |
Rozstaw osi: | 2822 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1627 / 1642 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 68 l | |
Pojemność bagażnika: | 280-350 l | |
Osiągi: | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 3,9 s | |
Prędkość maksymalna: | 250 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | b.d. | 15 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | b.d. | 9,3 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 10,6 l/100 km | |
Emisja CO2: | 241 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | nie testowano | |
Cena: | ||
Wersja silnikowa od: | 628 900 zł | |
Model od: | 515 400 zł (Cabrio) |